laczki elastyczne wydechu

http://i180.photobucket.com/albums/x...0/DSC00153.jpg
http://i180.photobucket.com/albums/x...0/DSC00159.jpg
http://i180.photobucket.com/albums/x...0/DSC00169.jpg

tak oto panowie polacy pospawali mi wydech. jako ze sie lenili i nie zdjeli rury(bo by sie gwinty pourywaly i rece rozkladali), to uzyli z gory pasty do wydechow bo nie mogli dospawac..... . w ogole dluga historia i pelna zakretow, mozna poemat napisac. ciagnelo sie z 5 tygodni w sumie. dodam, ze na koniec okazalo sie ze to sa lakiernicy. nie to ze mam cos do polakow, przeciez nie. ale wszyscy co tutaj w uk zakladaja polskie warsztaty to taka szopke odstawiaja. chcialem zaoszczedzic pojechalem do specjalistow od nissana i citroena i nawet oni sobie poradzili:P no rure juz mam uzywana i wymienilem, traf chcial ze w "nowej" jest lambda zjebana i zalewa,ech. te fotki to taki akcent humorystyczny

Piękna fachowa robota.Nie wiem czego się czepiasz :wink:

no, a potem byle angol zastanawia sie, czy polak potrafi? Polactwo niestety wylezie zawsze.... nawet na saksach w GB niestety. Dziwic sie potem, ze uwazaja nas za III swiat. Smutne - tak na serio mowiac. I to jeszcze rodakowi tak.... tfu.

po mojemu to gosc nigdy nie spawal migomatem to nie kwestia papraniny on poprostu nie umie tego robic

Mogę w 100% zgodzić się z przedmówcą koleś, co to spawał nie miał zielonego pojęcia o spawaniu i chyba uczył się na twoim wydechu.

Ale to bardzo ciekawy patent jest :)
I jaki twórczy! Robota kiepska, ale ciekawe czy gdyby spawanie było ok to by to dobrze działało...

Piotriix, napisalem ze oni sa lakiernikami. Jak bylem to na placu stal jakis rozwalony passat i oni tam progi mu wycinali, slupek caly boczny. i potem to musieli spawac :D niestety nie widzialem efektu koncowego, ale podejrzewam ze palce lizac.

Ozzy, patent to oni mieli. Jak do mnie dzwonili ktoregos razu ze to poprawia i mi powiedzieli ze maja patent jak to skonczyc. Jak tego dnia pojechalem, tym patentem finalnie okazala sie ta pasta do wydechu :D