145/6 2,0T.S - ile trzeba dać?

Znów chcę wrócić do Alfy :) Teraz wybór pada na model 145 lub 146.

Ponieważ znudziły mi się diesle a chciałbym mieć w końcu auto dynamiczne to po przemyśleniach przyszła mi do głowy wersja 150cio konna wersja 2,0 T.S

Pytanie ile trzeba dać, za niezbyt zmęczony egzemplarz? Przeglądam ogłoszenia i widzę różne ceny od 2,000zł do nawet 7,000zł. Auto może mieć mankamenty, gdyż bez problemu je zrobię, ważne żeby nie były to drogie i poważne naprawy...

Podaję kilka linków do ogłoszeń które zwróciły moją uwagę.

http://moto.allegro.pl/z-bolem-serca...471296073.html

http://otomoto.pl/alfa-romeo-145-qua...C24929558.html

http://otomoto.pl/alfa-romeo-146-C23923641.html

http://otomoto.pl/alfa-romeo-146-ti-...C24906448.html

http://otomoto.pl/alfa-romeo-146-C25077387.html

Przy okazji czy te silniki dobrze znoszą zło konieczne czyli LPG.

Odradzam zakup 2.0 TS ze względów czysto ekonomicznych, myślisz że Ci ludzie wystawili te auta bo im się znudziły czy dlatego że silnik jest na wykończeniu?

No właśnie zacząłem czytać o usterkach 2,0TS i ,,trochę'' mnie to zniechęciło...
Piszą, że boxery zostały zastąpione TSami bo nowsze silniki były oszczędniejsze i... co mnie zaskoczyło MNIEJ KŁOPOTLIWE!

Jak TS może być mniej kłopotliwy od boxera... miałem w prawdzie tylko bx z TSem nie miałem spotkania bliskiego stopnia, ale akurat w mojej Alfie boxerek spisywał nie najgorzej...

Pytanie tylko która z wersji silnikowych byłaby najbardziej optymalna? Boxery mają swój niepowtarzalny klimat, nieco więcej palą ale przy LPG nie ma to chyba aż takiego znaczenia. :)
A może lepszy byłby któryś ze słabszych TSów... np. 1.6 120KM?

Nie miałem do czynienia ze słabszymi, z wyjątkiem 1.8 w którym oprócz wałka rozrządu padły panewki. W 145 jedynie widzę 1.9 JTD jako niezawodny silnik. Jak chcesz to próbuj kupić TS-a 2.0 tylko tego nowszego z plastikową pokrywą, występował w drugiej połowie 1998r i później. Póki co ten silnik nie sprawia mi problemów od pół roku.

Ta wydaj się być zadbana tylko nie podoba mi się to podniesienie mocy: http://otomoto.pl/alfa-romeo-145-qua...C23348870.html

A czy boxerów też się to tyczy? Szczerze mówiąc miałem boxera i nie sprawiał kłopotów... za to dźwięku czy dynamiki nawet nie ma co porównywać do JTD. Już w tej chwili mam diesla i uważam, że jest to jeden z najlepszych diesli na świecie.
Przede wszystkim jest niezniszczalny, da się go zalać najgorszym paliwem jakie zna świat a on dalej jedzie nawet nie tracąc zbytnio na dynamice (w sumie nie ma z czego tracić... te 70 koni :P )
Ale także bardzo łatwo się go modyfikuje, wystarczy zeszlifować boost pina, podkręcić ciśnienie doładowania i już mamy ze 100 koni :) Po wymianie wtryskiwaczy i paru innych modyfikacjach możemy się cieszyć 130 konnym silnikiem w lekkiej budzie Volkswagena.... Tyle, że mnie to wcale nie kręci :)

Troszkę emocji, ale z małym kompromisem :)

w tej chwili wystarczy 4600 na dobrze utrzymane zdrowe 140 KM ;) i to nie w przyciasnej budzie 146 tylko kultowej 155 - moja oferta : http://www.forum.alfaholicy.org/samo...rt_1996_a.html

a do boxera nie chcesz wrócić
oddam tanio 145 1.4