problem z radiem navteq

Moje radio w Alfie 147 (rok 2001) z navigacją kiedy się włącza pokazuje czerwony ekran główny z logiem Afla Romeo, po chwili się włącza biały ekranik gdzie jest temperatura godzina i dosłownie po sekundzie gaśnie. Po chwili znowu odpala logo i znowu ten ekranik i tak w kółko. Nie mogę go uruchomić w żaden sposób ani wyłączyć. Próbowałem rozłączać klemy nawet na kilka godzin, radio oczywiście się wyłączało ale po ponownym podłączeniu klem wciąż jest to samo. Kiedy jest wyłączony zapłon to radio samo gaśnie po kilku minutach. Kiedyś już miałem podobny problem i podczas jazdy włączało się i wyłączało w sposób opisany wyżej aż w końcu się uruchomiło normalnie i działało. Czy wiecie co z nim może być nie tak?? Dla jasności jest to takie radyjkohttp://www.forum.alfaholicy.org/imag...2012/07/29.jpg

W jakich okolicznościach się to stało?
Czy tak już kupiłeś?

Cytat:

---

Napisał szerszeń

W jakich okolicznościach się to stało? Czy tak już kupiłeś?

---

kupiłem auto ze sprawnym radiem. Gdy włączasz zapłon to automatycznie włącza się radio. Włączyłem zapłon i od razu zaczęły się dziać cuda. Wczoraj włączyłem zapłon i odpaliłem auto i włączyło się radio FM ale gdy wyjąłem płytę i spowrotem ją włożyłem to znowu się spieprzyło. Nie wiem o co chodzi ale przypuszczam, że się soft zepsuł :(

PROBLEM ROZWIĄZANY!!!!
Nie dało się wysunąć płyty ze środka bo przycisk nie reagował a w środku była stara płyta CD z muzyką. Wykręciłem radio, rozkręciłem górną część, mechanicznie wyjąłem płytę, skręciłem i wmontowałem radio do autka. Odpaliło normalnie i działa. Dochodzę do wniosku, że radio podczas odpalania wykonuje testy i autostart a stary pirat mu w tym przeszkadzał i nie pozwalał uruchomić radio, być może bzdury piszę ale cieszę się, że działa :cool: