-
Skąd ten wyciek?
Witam. Wczoraj miałem wycieczkę do Rzeszowa i z powrotem do domu (1050 km). Podczas drogi powrotnej, na autostradzie zaczęły się dziwne rzeczy. Podczas jazdy na III, IV, V i VI biegu przy próbie przyśpieszenia i wciśnięcia gazu silnik momentalnie wchodził na wysokie obroty ale auto zaczynało przyśpieszać dopiero po chwili, tak jakby ślizgało się sprzęgło. Po krótkiej chwili przyśpieszało normalnie. Dzisiaj zauważyłem, że pomiędzy silnikiem a skrzynią pojawił się wyciek oleju. Mam tylko ogólną wiedzę o silnikach i na moje "oko" to chyba skończył się uszczelniacz wału. Czy może to być coś innego? Nadmieniam, że biegi wchodzą normalnie. Proszę o poradę bo nie chciałbym wpaść w niepotrzebne koszty. Pozdrawiam.
-
Pierwsza rzecz to sprawdż bagnetem na skrzyni biegów ile ubyło Ci oleju i wedle potrzeby dolej co by skrzyni nie zabić.. BAgnet masz w okolicach nóg kierowcy przed maglownicą- patrząc w kierunku przodu auta.
-
Może to być siemmering na wale, jak wali na sprzęgło to może je czasami zniszczyć i koszty wzrosną.
Jak nie masz pojęcia o tym , podjedź gdzieś do majstra niech rzuci okiem bo na odległość nikt Ci nic na 100% nie powie. U mnie ostatnio tez kapało ale na szczęście skończyło się na uszczelnieniu miski.
-
Kolego pomoge Ci ale mam niemile wiesci;/ Mialem to samo,znaczy sie mam bo Bella ponad tydzien stoii u mechanika.Zaczelo sie od tego ze podczas jazdy zaczelo mi smierdziec w srodku spalenizna;/.Okazalo sie ze poszlo uszczelnienie miedzy skrzynia a silnikiem i do tego siemmering na wale i tak jak kolega wyzej napisal olej walil na sprzeglo i tez mi slizgalo;/ sprzeglo masz na pewno do wymiany bo mi mechanik dzwonil wczoraj o tym wlasnie ze jest cale w oleju i trzeba nowe. Mam nadzieje ze pomoglem pozdrawiam!
-
Witam. Dziękuję za podpowiedzi. Byłem dzisiaj u mechanika i cieknie z nad miski. Mogło też zaciec na sprzęgło. W środę uszczelniam miskę i zobaczymy co się będzie działo. Mam nadzieję, że obejdzie się bez wymiany sprzęgła. Pozdrawiam.
-
Czyli jednak! No i całe szczęście. Tylko w Vce miski sie tak łatwo nie zdejmie, u mnie półoś musiał wyciągać, trochę zabawy miał, ale przy okazji zrobił łożysko na półosi bo było w rozsypce. Pytanie czy rzeczywiście jak waliło tak to nie zniszczyło sprzęgła, u mnie się pociło a i tak miałem zawalone całe podwozie.
-
Ja mam 2,4 jtd i aby zdjąć miskę trzeba opuścić ławę. Już ten temat przerabiałem bo jedną miskę rozbiłem i ta jest druga. Wymiana była około roku temu. Czy to normalne, że po takim czasie puściło uszczelnienie ? Czy mechanik spaprał robotę ?
-
Bardzo możliwe, dał dupowaty silikon, albo wstawił źle uszczelkę i poszło w cholerę. Jak składa na silikon co wg mnie jest trwalsze to musi dawać taki odporny na wysokie temperatury a nie taki do uszczelniania kibla. On musi sobie spokojnie przeschnąć i z wyczuciem dokręcić a nie doj..ać jak w Ursusie:)
-
Dokladnie zly silikon dal,lub zle odtluscil przed nakladaniem.Silikon tez powinien dac specjalny bo zwyczajny nie wytrzyma tam temperatur.Przypilnuj fachowca niech kupi odpowiedni silkon to nie jest drogie okolo 20 zl.
-
Kupiłem specjalny silikon tzw. uszczelkę w tubce. Zapłaciłem 21zł. Jutro o 9.00 moja bella wjeżdża na podnośnik.:D Trzymać kciuki.