Czerwona mito 1.6jtdm z gniezna

Witajcie,
Czy ktoś widział to auto:
http://otomoto.pl/alfa-romeo-mito-jt...C23445225.html
Chętnie poznam opinie o aucie i komisie je sprzedającym. Mam dośc daleko aby jechać go oglądać w ciemno.
Dzięki z góry!

1. Gniezno.
2. Ta Alfa stoi już dłuższy czas na Allegro - gdyby wszystko było z nią w porządku, w tej cenie dawno zostałaby sprzedana. Obserwowałem aukcję.
3. Wspominałem o Gnieźnie? Na 4 wypady do tamtejszych komisów na oględziny "perełek" wszystkie okazały się stratą czasu i pieniędzy.
4. Ta Alfa nie jest bezwypadkowa, o czym sprzedawca wspomina na aukcji. Lekka stłuczka w 90% komisowych przypadków, a już na pewno z okolic Gniezna, które zyskało opinię zagłębia druciarzy, oznacza poważnego dzwona. Dlatego przebieg rzeczywiście może być realny. 2 miesiące temu oglądałem tam Kię pro_c'eed z tego samego rocznika z przebiegiem rzędu 1800 km, o ile pamiętam przywiezioną w grudniu 2011 roku z południa Francji, od pierwszego właściciela. Też okazał się realny, bo auto przez 3 wiosny stało na placu pod plandeką, żeby się woda do środka nie lała. Licznik szalał na prawie całej karoserii. Silniczek oczywiście błyszczał się jak przysłowiowa "dupa niemowlaka" ale tam, gdzie szczotka druciana się nie zmieściła, rdza prezentowała dumnie swoje oblicze . W zweryfikowaniu tego pomogły oryginalne, francuskie blachy - auto nie było przerejestrowane. Tu też takie masz, daje to pewne pole manewru.

W imię polsko-francuskiej przyjaźni nowy Miciak został sprzedany handlarzowi z PL za 7kE (tyle max musiał kosztować, żeby operacja miała w ogóle sens). A za płotem sąsiad dawał właścicielowi przynajmniej dyszkę. Ale ze względu na wspólne doznania historyczne pojechała jednak do Polski.
Taaa...

Koledzę przy okazji obejrzałem, typowy standard z Gniezna - nikt nic nie wie, książki nie ma a stan hmmm jak zawsze ;)

stan auta juz wyjaśniony...dzięki!!!