"Świerszcze" nad kierownicą.

Ku... mnie już bierze, bo nie mogę znaleźć źródła. Za, nad kierownicą w kierunku podszybia, coś wibruje na niskich częstotliwościach. Tak, jakby jakiś twardy plastyk uderzał o szybę (jakieś 300-400Hz). Sprawdziłem osłonę podszybia na zewnątrz, wewnątrz, kratki, miejsce za zegarami i nie znalazłem. Wcisnąłem piankę we wszelkie szczeliny, ale też nie pomogło. Jak nacisnę kierownicę od góry, lub od dołu to świerszcze milkną. W jednej 156 miałem identyczny problem, ale źródła też nie znalazłem. Myślę, że gdyby zrzucić deskę, to by się znalazło, ale to gruba sprawa i spora demolka.

Mi też trzeszczy ale tylko jak sie nagrzeje środek-strasznie denerwujące. Piącha w deske uspokaja. Jeżeli u ciebie cos trzeszczy i kierownica ma na to wpływ, to niestety latarka i popatrzeć raczej w miejscach gdzie idzie drązek kierowniczy.

spróbuj zmienić położenie kierownicy Gora , Dół , przód tył , jesli przestanie w jakimś położeniu to szukaj w regulacji kierownicy .

Niestety, ale czeka cie demontaz calej deski. Z tego co pamietam z jakiegos forum to wyrabia sie jakis element metalowy na ktorym opiera sie deska.

- - - Updated - - -

Az sie postaralem.
Wejdz sobie tutaj, nastepnie zakladka z lewej strony "tips" a nastepnie "dashboard noise"
http://www.alfa156.net/


Przez krotki czas mialem 156 azurro nuvola i niestety miala ten problem. Faktycznie byl on niesamowicie irytujacy. Na szczescie nie musialem deski sciagac bo szybko sie auta pozbylem, byla zgnita ;)

Cytat:

---

Napisał Tomulus

Mi też trzeszczy ale tylko jak sie nagrzeje środek-strasznie denerwujące. Piącha w deske uspokaja. Jeżeli u ciebie cos trzeszczy i kierownica ma na to wpływ, to niestety latarka i popatrzeć raczej w miejscach gdzie idzie drązek kierowniczy.

---

U mnie jak jest zimne.
Piącha pomaga, ale ile można nap... w kokpit.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał szwagieralfa

spróbuj zmienić położenie kierownicy Gora , Dół , przód tył , jesli przestanie w jakimś położeniu to szukaj w regulacji kierownicy .

---

To nie działa.

- - - Updated - - -

Cytat:

---

Napisał wasyl

Niestety, ale czeka cie demontaz calej deski. Z tego co pamietam z jakiegos forum to wyrabia sie jakis element metalowy na ktorym opiera sie deska.

- - - Updated - - -

Az sie postaralem.
Wejdz sobie tutaj, nastepnie zakladka z lewej strony "tips" a nastepnie "dashboard noise"
http://www.alfa156.net/


Przez krotki czas mialem 156 azurro nuvola i niestety miala ten problem. Faktycznie byl on niesamowicie irytujacy. Na szczescie nie musialem deski sciagac bo szybko sie auta pozbylem, byla zgnita ;)

---

No faktycznie się postarałeś.
Dzięki!

No to pięknie, a dopiero co była zdejmowana i właśnie założyłem nowe spinki do poduchy.

Wykańczają mnie te zwierzaki i muszę powrócić do tematu...
Może by tak zajrzeć endoskopem bez rozpruwania całej dechy i jakoś silikonem zabezpieczyć miejsce tarcia?

Wsadź głowę w pedały i sprawdź z tej pozycji czy wszystkie kostki wewnątrz deski są przymocowane w zatrzaskach.
Ewentualnie zdemontuj dolną i górną osłonę kierownicy i też sprawdź czy kostki nie są luźno i nie wibrują. Chyba że to faktycznie od szyby, no ale to może być złudzenie.

Wasyl podał przyczynę. Z częstotliwości i położenia źródła wnioskuję, że to to ;-)
Chodzi o to, żeby trafić na te śruby i je zneutralizować bez roz... połowy auta.
Endoskopem może by się udało. Wolę zainwestować w sprzęt (i tak się przyda) niż wybebeszać kokpit.

Za chwilę ładuję Bose, a tu taka zwała :/


O których kostkach mówisz?

Gdzies widzialem fotki ze ktos jakos tak ten temat ogarnal, ze wiercil..... tak, wiercil od strony silnika, pod podszybiem. Ale co wiercil i w jakim celu niestety nie pamietam. Pamietam ze efekt byl pozytywny.

Ja pamietam, ze mnie szlag trafial i zyc z tym jest bardzo ciezko, takze musisz chyba kiedys poswiecic sobie dzien i rozmontowac deske.


Kiedys z kolega wyjmowalismy deske w Scorpio. Wyjac nie jest tak trudno, jak z wiekszoscia czasochlonnych operacji :) Gorzej jest to wszystko potem poskladac.

Sprawiłem sobie kamerę endoskopową i będę ogarniał bez demolki.