Przeglądając allegro natknąłem się na taką 156: http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-sup...C25390464.html zna ktoś ten samochód? Pytam ze zwykłej ciekawości nie chęci kupna ;)
Printable View
Przeglądając allegro natknąłem się na taką 156: http://otomoto.pl/alfa-romeo-156-sup...C25390464.html zna ktoś ten samochód? Pytam ze zwykłej ciekawości nie chęci kupna ;)
każdy kto jest na forum jakiś czas zna ten samochód - przez jednych wyśmiewany , przez inny podziwiany
znam , jechałem , pamiętam , znam pierwszego właściciela , drugiego tez poznałem na zlocie
i to jest właśnie ten jedyny którego właściciel nie liczył wydatków tylko zrobił to na co miał smaka
i wyszło mu calkiem ok ( pamiętam pierwszy przejazd TS z turbo :-) fajnie było )
a inni tylko pytali o turbo do TS
robak21
http://polskajazda.pl/Galerie/Hall-of-fame/1086
http://www.forum.alfaholicy.org/nasz..._sprzedam.html
No ja na forum nie jestem nawet roku więc mi się nie rzucił temat o niej w oczy ;)Cytat:
Napisał bocian
Prawie 180KM to już musi ładnie się rozpędzać :) A po liście zrobionych rzeczy na otomoto widać, że właściciel na niej nie oszczędzał.
no nie oszczędzał - sam lakier i robota tego był warty okolice ceny 156 1.6 :-)
Jak na moje auto robione według "starej dobrej szkoły tuningu". Świadczy o tym body kit, malowania, naklejki. Według mnie auto nie świeci może najnowszymi trendami tuningu, ale zostało przebudowane kompleksowo i w miarę z gustem. Nie ma jakiejś wiochy. Mi się podoba na 7 w skali do 10 ;) Oczywiście szacunek dla własciciela projektu za pełną przebudowę.
Pod remizá w Wáchocku juz zacierajá piéty:cool:
Przedni zderzak koszmar
Kolor zielony przynajmniej na zdjeciach wyglada jak zwykly zielony , a nie jakies 6cio warstwowe cudo jak w opisie.
Moze na zywo ten lakier daje jakis efekt , na zdjeciach nie
I generalnie taki zielony trawiasty do Alfy nie pasuje
Naklejki tez wiocha
Tutaj większe znaczenie mają modyfikacje mechaniczne, a nie czy komuś podoba się ten odcień zieleni czy też nie.... :P
Przy takiej skali modyfikacji mechanicznych zalewać "uturbione" auto półsyntetykiem...nie ma to jak oszczędność na oleju:)
Dla mnie dramat. Jak już się pchać w wielowarstwowe lakiery, to lepiej od razu 8C :D.