Printable View
Ostatnio zauważyłem że moja Alfa stała się chyba nieco twardsza, tzn. gorzej odczuwam nierówna nawierzchnie. Jaka tego przyczyna? Amortyzatory? Wg podwórkowego sposobu (czyli dociskanie rekami i patrzenie ile razy się bujnie) powinno być ok. Wymienione mam górne wahacze i łączniki stabilizatora. Może to wina dolnych?
Uszkodzony amortyzator objawiał by się gorszym prowadzeniem i na pewno byś to poczuł. Koło traciło by przyczepność na każdej polskiej dziurze w dość mocno odczuwalny sposób (na zakrętach) a po długotrwałej jeździe opona byłaby do śmieci. Do tego na np przejazdach kolejowych czułbyś dobijanie zawieszenia.
Chcesz mieć pewność? Jedź na ścieżkę diagnostyczną, wytrzepią ci alfę, wyszarpią na szarpakach i będzie pewność co i gdzie. Koszt 20-30zł za samo zawieszenie. Myślę że to najlepsze i najbardziej ekonomiczna opcja (względem "zgadywanki").