POMOCY - Silnik odpala i po chwili gaśnie

Witam,

Potrzebuje Waszej pomocy. Silnik gaśnie zaraz po odpaleniu.

Jak w tytule, jestem posiadaczem Mito 1.4 TB MultiAir 16v 135KM, samochód ma dwa lata i przebieg ok 25000 km, zaznaczam że nie jestem jego pierwszym właścicielem.

Dziś rano autko dostało jakiegoś focha i odmówiło posłuszeństwa. :-( .

Wracałem właśnie z 30km trasy, gdy nagle silnik stracił moc, udało mi się jedynie przejechać jakieś 200 metrów i zjechać na pobocze. Wyłączyłem silnik następnie po chwili bez problemu włączyłem ponownie, ale silnik cały czas nie miał mocy. Ponownie włączyłem silnik po ok 30 sek zgasł, potem po 10-15, a teraz jak odpalam to gaśnie po 5 sek. Skończyło się holowaniem samochodu i wstawieniem do garażu. Do tej pory samochód nie sprawiał problemów, jakiś 3 tygodnie temu silnik był podpinany do kompa i wg. mechanika nie wyskoczyły żadne błędy.


Czy macie jakieś sugestie co może być przyczyną?
Możecie polecić serwis w południowej okolicy warszawy?

Będę wdzięczny za wszelkie pomocne sugestie

Kolego sprawdź czy nie wyskoczył ci bezpiecznik zaworu odcinającego paliwo podczas wypadku - czasami się tak dzieje przy przejeżdżaniu jakieś nierówności. Musisz wcisnąc jego przycisk znajdujący się pod fotelem kierowcy

Dzięki za podpowiedz,
Właśnie zajrzałem pod obudowę kostki i przycisk był wciśnięty. Przełączyłem dla pewności kilka razy, odpaliłem i znowu zgasł po 5sec. Może to jakiś inny bezpiecznik ?

Nie wiem jaki bezpiecznik wciskałeś, ale w MiTo jest FPS elektroniczny sterowany przez body komputer :)
Jak miałbyś problem z FPS to wyświetliłby się komunikat w zestawie wskaźników.
Po włączeniu zapłonu słyszysz pompę paliwa?
Zakładam że masz paliwo :)
Świecią się jakieś kontrolki?

Jedyny komunikat jaki się pojawia to "Stop&Go unavailable". Samochód właściwie zachowuje się normalnie. Nie pojawiają się żadne alerty, silnik odpala za pierwszym razem, brak jakiś niepokojących odgłosów.
Totalnie nie wiem co może być przyczyną.

Może masz jakieś zabezpieczenie antykradzieżowe?
Jeżeli tak to proponuję zacząć od niego, efekt jest taki jakby nie dochodziło paliwo.

Mam podobne podejrzenia, jedyne zabezpieczenie to alarm z immobilaizerem aktywowany z kluczyka. Ale nie sądzę żeby problem był z zabezpieczeniem, bo silnik mi zdechł w trakcie jazdy po przejechaniu ok 15km od uruchomienia.