Coś pyka w kole

Hej, w temacie o przegubach pytałem się czy pstrykanie podobne do dźwięku załączania się kompresora klimy, może być oznaką padającego przegubu zewn., byłem prawie pewien, że to on bo pojawia się ten dźwięk jak jadę na maksymalnie skręconych kołach ale okazało się jednak, że dźwięk dochodzi z okolic górnego mocowania amorka, wykluczam górny wahacz bo niedawno został zmieniony, pstrykanie wyczuwam pod ręką jak położę rękę na kielichu pod maską a dokładnie na tej aluminiowej łapie w którą wchodzi górne mocowanie. Co to może być takiego ?

łóżysko

To jak wymieniles gorny, to pewnie poszedl ci dolny wahacz... ja już nauczyłem sie je wymieniac parami ;-)

Wysłane telepatycznie poprzez Asus Transformer Prime

Cytat:

---

Napisał SaVrO

To jak wymieniles gorny, to pewnie poszedl ci dolny wahacz...

---

To prawda.
Z nimi jak z żarówkami : jak się spali lewa to zaraz pójdzie prawa.

Panowie wymienione górne i dolne a więc odpada, trzeszczy z góry tam gdzie jest mocowanie amortyzatora i to przy dużych skrętach, co do łożyska to alfa nie ma łożysk w górnych mocowaniach, może to właśnie ta guma co trzyma sprężynę od góry ?

Może po prostu dostał tam się piasek? Zużyta poduszka kolumny nie wydaje takich dźwięków.

Nie mam pojęcia co to najpierw myślałem, że to mi plastiki trzeszczą w środku w okolicy podszybia ale później posadziłem ojca do samochodu :) a sam trzymałem ręką z góry za kielich.