Nie wkręca się powyżej 3500obr/min 2.0 V6 TB

Witam wszystkich mam nowy problem otóż nie wkręca się powyżej 3,5tyś obr.
Kupiłem niedawno drugą alfe z silnikiem 2.0 tb bo w mojej padł mi silnik a w tej co kupiłem była walnięta turbina dałem turbo do naprawy założyłem i wszystko ładnie pięknie chodzi (no może troszkę za głośne są zawory ale dziś wyreguluję).
Silnik pracuje elegancko i się ładnie wkręca ale tylko na postoju w czasie jazdy po przekroczeniu 3,5tyś obr. zaczyna coś strasznie hałasować wyć i nie chce się wkręcać nie ciągnie i szarpie myślałem że to skrzynia ale to się dzieje na wszystkich biegach.
Może źle podłączyłem przewody podciśnieniowe od turbo chociaż wątpię wydaje mi się też że chyba zawór regulujący przepływ spalin w turbinie nie działa bo jak wkręcam go na postoju do 6tyś to nie widziałem żeby się otwierał.Wie ktoś przy jakich obrotach powinien on się otwierać.
Błagam pomóżcie wsadziłem już w ten samochód tyle kasy że chyba bym kupoł159 , normalnie płakać mi się chce :cray::cray::cray::cray:

Na postoju ten zawór się nie otwiera.
A przewody idą tak
Wężyk ok końcówki turbo do pojedynczej strony zawóru.Po drugiej stronie zaworu masz na wprost krociec, to wężyk idzie do rury dolotu,ten krociec pod kątem prostym wężyk idzie do gruchy od turbo.węzyki jak najkrótsze i średnica taka sama jak fabryczne.Przepływkę masz sprawną?

Wężyki mam tak podłączone jak opisałeś jeden wymieniłem bo był pęknięty ale jest kaki sam po robocie wjadę na warsztat i skrócę go bo może być za długi i zobaczę co będzie się działo

Znalazłem rozwiązanie tego problemu a przynajmniej tak mi się wydaję, otóż okazało się że turbina którą mi naprawiali rozleciała się zdjąłem wąż i zauważyłem delikatny wyciek oleju złapałem za śmigła a tam luz taki że aż puka. Zawiozłem turbinę do polski na gwarancję. W poniedziałek ma mi kumpel ją zawieść do tej firmy zobaczymy co będzie dalej.