Pomocy. Tyk, tyk, tyk z silnika. Coś stuka.

Hej. Od 3 dni mam taki problem, odpalam auto i słyszę z silnika tyk, tyk, tyk. Żadne tam metaliczne stukanie, tylko takie głuche tyk, tyk, tyk. Jak daję obroty to i tyk, tyk jest częściej, wiadomo. Samochód jedzie normalnie, ale jak wyjdę i stanę z przodu, wydaje mi się że to diesel. Co to może być?

- - - Updated - - -

Dolałem oleju, stukot zniknął całkowicie....

He He He:) i sam sobie odpowiedziałeś:D

Pozdro:)

Ile dolałeś tego oleju?

To zasadnicze pytanie.

2 litry. Pisałem nie raz, że mam wyciek i znika powoli olej. A wycieku nie mogę zlokalizować i jak to w końcu zrobię, uchlam się jak nigdy.

Cytat:

---

Napisał Mankovich

Dolałem oleju, stukot zniknął całkowicie....

---

Z ciekawości a jak często sprawdzasz ten olej?

Cytat:

---

Napisał Mankovich

2 litry. Pisałem nie raz, że mam wyciek i znika powoli olej. A wycieku nie mogę zlokalizować i jak to w końcu zrobię, uchlam się jak nigdy.

---

Wyciek nie-do-zlokalizowania a równocześnie brakuje dwóch litrów oleju?
Albo sprawdzasz poziom oleju raz do roku albo kiepsko szukasz tego wycieku...

"... I guess it's just the way I'm wired."

Cytat:

---

Napisał Mankovich

2 litry. Pisałem nie raz, że mam wyciek i znika powoli olej. A wycieku nie mogę zlokalizować i jak to w końcu zrobię, uchlam się jak nigdy.

---

1. Wyciek 2 litrów oleju to już kałuża pod autem i nie ma siły żeby nie zlokalizować skąd leci. Nie ma wielu opcji uszczelniacze silnika, miska oleju.
2. Zużyty maksymalnie silnik pali olej jak cholera, dymi jak parowóz.
3. Pkt. 1-2 i dodatkowo nie sprawdzasz stanu oleju dopiero jak stuka w silniku bo suchy to dolewasz.

Wystawił kolega w dziale bazar do sprzedania.Pewnie się i coś wystukało w silniku

nie dal rady, zaniedbane egzemplarze 166 to studnia bez dna