Printable View
A przy okazji mycia auta zauważyłem małego pajączka i ze dwa komary wysuszone już trochę wewnątrz klosza lampy.
Przy okazji wizyty w serwisie wyczyszczono lampe i usłyszałem,że jej konstrukcja i uszczelnienie są takie,że owady mogą się dostawać do wewnątrz.
Czy w Waszych autach też występuje nadbagaż:) ?
też ostatnio zauważyłem padniętego komarka w tej części świateł, co jest na klapie;)
Powiadasz, że serwis jest w stanie to wyczyścić to powiedz jeszcze, do którego uderzać ? Bo w takim razie też im to zlecę;) o ile nie będzie mi potem nic parować...
w Carserwisie mi wyczyścili...nic nie paruje póki co:)
Jeśli to Was zainteresuje to podczas przeglądu w Poznaniu we wspólnym ASO Alfy, Abartha i Lanci po prostu przy okazji (znaczy nieodpłatnie) wyjęli mi pająka z przedniego reflektora. Też mi tłumaczyli, że taka jest konstrukcja lamp, że nie są szczelne i dlatego owady mogą tam wchodzić. Specjalnie poruszałem ten temat, bo się bałem, że dziś pająk, jutro jeziorko (np. seaty tak mają :D), ale moje obawy były bezpodstawne (auto niegarażowane i problemów nie było przez kolejne półtora roku) także nie macie się o co martwić :)