Delikatne piski (prawdopodobnie) zawieszenia

To druga (po duchach) i miejmy nadzieję, że ostatnia z drobnych usterek jakie zauważyłem podczas eksploatacji swojej MiTo (używana, 155 koni, 50 tys. przejechane).

Otóż na nierównościach daje się wychwycić delikatne piski, gdzieś za fotelem kierowcy. Są ciche, niemal niesłyszalne, ale potrafią zdenerwować mimo wszystko. Dźwięki przypominają...hm....wyobraźcie sobie styropian pocierany ostrym końcem o szybę. Tak, właśnie to.

Mimo kilkunastu prób wychwycenia źródła dźwięku, nie udało mi się go precyzyjnie zlokalizować.
- Słyszalny gdzieś za fotem kierowcy, być może pod tylnymi siedzeniami.
- Raczej na pewno z lewej strony.
- Występują na jeździe po nierównej drodze.
- Rodzaj dźwięku - nieregularne telepanie (cokolwiek by to nie znaczyło:)

Czy któryś z szacownych alfaholików ma pomysł co to może być i jak bardziej precyzyjnie ustalić przyczynę problemu ?

to piska fotel. typowe. ja wpakowałem smar silikonowy (spray jak WD40) we wszystkie elementy będące w zasięgu długiej rurki - nie ma 3/4 pisków choć czasem coś zaszczebiocze.

Faktycznie fotel, ale ten z tyłu (kanapa znaczy).

Do środka się raczej nie dobiorę, zatem wysmaruję pewnie wszystko metalowe co na wierzchu.
Mam nadzieję, że pomoże bo dźwięki zaczęły wyprowadzać mnie (łagodnie mówiąc) z równowagi.
Piszcząca w kącie myszka:mad:

Mam to samo i to jest zawsze przy temperaturzr na zewnątrz w granicach 15 stopni i wydaje mi się żę są to jakieś plastiki :)

U mnie tez coś piszczało. Zauważyłem że tylko gdy fotel mam maksymalnie opuszczony. Wystarczyło podnieść go o dosłownie pół ruchu dźwignią i odgłosy ustały.