Aku mi zdycha, za chwilę jestem umówiony na wymianę. Tak teraz przeglądam forum i widzę że niektórzy po wyjęciu aku nie mogą odpalić bryki. Jak to jest w modelu jak mój? Mam się przejmować jakimiś kodami itd? Oczywiście pomijam radio...
Printable View
Aku mi zdycha, za chwilę jestem umówiony na wymianę. Tak teraz przeglądam forum i widzę że niektórzy po wyjęciu aku nie mogą odpalić bryki. Jak to jest w modelu jak mój? Mam się przejmować jakimiś kodami itd? Oczywiście pomijam radio...
ja nie mam żadnej karty kodowej, a mojej 156 po odpięciu akumulatora nic nie dolegało
W tym sęk że ja z autem taką kartę dostałem. Nie mam jeszcze pojęcia czy coś się z tym wiąże poza awaryjnym odpalaniem auta i dorobieniem kluczyków dlatego tutaj pytam. Czy siedzi tam u mnie pod maską coś co po wymianie aku sprawi że nie odjadę z warsztatu...
Tak na chłopski rozum nie powinno być problemu, bo jednak każdemu może zdarzyć się że padnie akumulator gdzieś poza domem i chyba nie każdy ma przy sobie zawsze i wszędzie tą kartę kodową. Ja tak mówię bo jej nie mam. Może sprawdź w książce, powinno napewno coś o tym pisać, jeśli mogłyby być z tym jakieś problemy
Grzebię w niej już 15 min. Mam jeszcze jakąś instrukcję z netu więc looknę ale gdyby ktoś wiedziałto nadal czekam na info ;)
Tak czy siak możesz mieć rację ale z drugiej strony - miałem lagunę 2 - tam po wyjęciu aku musiałem prosić aso o pomoc - coś się popieprzyło z komputerem...
zanim wyjmiesz akumulator wyjmij kluczyk ze stacyjki, i to wszystko. Nie będzie żadnych problemów. A karta kodowa jest do awaryjnego uruchomienia auta, jak wywali błąd ALFA CODE.
ja tak sobie kiedyś zatrzasnąłem w nexii kluczyki hehe. Problemu nie ma jak się nie ma alarmu i centralnego zamka ;]
a co ma centralny i alarm do aku?Cytat:
Napisał Siafal89
w mojej 156 i w siostry pug 206 są alarmy i nigdy nie było problemów po odłączeniu akumulatora
Dobra, wierzę na słowo :twisted: Jadę na wymiankę... Dzięki !
Jedź smiało i wracaj. Nic nie powinno sie stac :)
Pozdrawiam