156 1.9 JTD. Czy warto?

Jako, że to mój pierwszy post na forum, witam wszystkich serdecznie.
Aktualnie kulam się starą Polówką 91 rocznik, auto bez awaryjne ale jednak przydałoby się co lepszego. Przymierzam się do zakupu alfy 156 z Niemiec. Mam upatrzonych parę egzemplarzy w roczniku 2005, przebiegiem miedzy 150 a 200 tysięcy, z silnikiem 1.9 JTD 140KM. Gdyby nie ta krążąca opinia o alfach już bym dawno kupił bo nie ma co ukrywać, że to piękne auta. Mi jednak zależy na waszej opinii ponieważ nie chciałbym wtopić z autem na które wydam 3000 może 3500 euro ponieważ póki co jeszcze studiuję no i nie stać by mnie było na jakieś tam duże naprawy. Mogę liczyć na wasze opinie?
Pozdrawiam

Nwm jak w de ale u nas za kwotę 12-12.500 za jtd 2005 znajdziesz tylko trupa

W Niemczech można kupić te Alfy 156 za bezcen, oczywiście opłaty itd wszystko w sumie wyrównają, ale wiadomo, mają lepsze drogi, więcej kasy na ewentualne naprawy i generalnie samochody są w lepszym stanie, więc warto się do Niemiec wybrać.

Jeśli chodzi o naprawy no to wszystko zależy od modelu, jak będziesz mieć pecha to naprawy mogą sporo kosztować. W pierwszej chwili podejrzewam wszystko będzie grać, ale jak wjedziesz na nasze drogi to się pare rzeczy w zawieszeniu odezwie :) Ale przy obecnym stanie zamienników, nie powinny być to jakieś duże koszty.

wszystko jest fajnie ale na zdjęciu i w opisie jak się pojedzie obejrzeć
to już tak kolorowo nie jest tu obtarte tu przetarte itd.(nie wszystkie ale w większości)
więc za tą kasę ciężko będzie coś dobrego kupić żeby nie doinwestować w auto
ewentualnie coś przed liftem

Jak chcesz auto które będzie Ci się podobać i jeździć z uśmiechem, to musisz podjąć ryzyko. Dla studenta alfa może być deko droga w utrzymaniu, wszystko zależy jak trafisz.
Prawda jest taka, że w tej cenie nic fajnego nie kupisz - same niemieckie i japońskie paskudne paździochy, francuskie pominę :)