Printable View
Witam. Jak na alfe przystało, mam kolejny problem :D Otóż koła przednie są pochylone do srodka samochodu (Lewe - 1.2% , Prawe - 2,1%). Powoduje to scieranie sie opon od wewnętrznej strony auta. Co moglo spowodowac pochylenie? I jak tego sie pozbyc?:confused: Po mojemu cos nie tak jest z łącznikami od górnego wahacza do piasty.
Chodzi chyba o zwrotnicę.Cytat:
Napisał 123ravo123
Czytałem , że główna przyczyna takiego czegoś sa właśnie wybite tuleje na wahaczach górnych, które to w 2,4 z racji dość ciężkiego silnika szybko się zużywają.
Do tego zbieżność. Na początek jedz ustawić zbierzność do jakiegoś DOBRZE WYPOSAZONEGO warsztatu. Kazików i zenków radzę omijać.
Temat popularny na forum jak poszukasz postów to moze czegoś ciekawszego się dowiesz.
Pozdro
Tak, o to chodziCytat:
Napisał Masa625
Wahacze nowe , wszystko sprawdzane, zero luzow, a koło leży. i nie da sie tego przestawic. Spróbuje z tymi zwrotnicami .
Skoro lezy to może tuleje na dolnym wahaczu sprawiają że koło jest pochylone. Tak szczerze to moja też żarła opony od środka i dopiero profesionalneustawienie zbieżności poprawiło sytuację. A zbieżność ustawiałeś ? Bo po wymianie wahaczy trzeba to zrobić.
Skoro górne masz nowe to może dolne są nieciekawe.
Niestety na przodzie w 166 to dość częsta przypadłość, wiek samochodu i eksploatacja robi tutaj swoje, czasami na całkiem nowym zawieszeniu koła i tak są pochylone.
Nasz forumowy kolega stanlizak z tego co pamiętam (pisał kiedyś gdzieś o tym na forum) uporał się w tym problemem poprzez zmniejszenie grubości tulejek mieszczących się między wahaczami dolnymi, a trawersem.
Nie wiem co jest temu winne... czy rozchodzący się trawers czy ściskanie góry (kielichy mocowania wahaczy górnych i amortyzatora).
Mam ten sam problem. Po wymianie wahaczy górnych i dolnych (TRW) obie strony o 1 stopień za dużo na negatyw (powinno być -37' a jest po - 1 stopień i około 40'). Myślałem, że usunięcie podkładek dystansujących dolny wahacz od kołyski coś poprawi (rada właśnie od kolegi stanlizak), ale kolejna geometria dała dowód na to, że nic się nie zmieniło. Zwrotnice raczej wykluczyłem, ponieważ ciężko, aby cokolwiek się tam skrzywiło (zwłaszcza identycznie z obu stron), bardziej przemawia do mnie wada fabryczna (nie trzymanie parametrów) którychś z wahaczy (dolne za długie lub górne za krótkie), bądź "siadanie" kielichów (mocowań górnego wahacza) tłumaczone wiekiem i przebiegiem.
zbierznosc niestety w naszych bellach nie jest tania:(
Wiekiem, przebiegiem i jeżdżenie do końca na wyj......nym zawieszeniu. Nie mówię że kolega ale może poprzedni właściciel. Gdy zawias jest mocno zmęczony cała siła przechodzi na mocowania w podwoziu lub tak jak pisałeś górne kielichy które się odkształcają. Sprawdź miarę długości wahaczy i suwmiarką średnice otworów z tulejami, trw jest takie samo wiem bo mierzyłem.Cytat:
Napisał skopek