Printable View
mam taki mały problem z alfa, mianowicie czasami gdy wjadę w jakąś dziurę czy nierówność z zawieszenia dochodzi takie lekkie jakby piśnięcie, niby nie przeszkadza w to w niczym, jednak chciałbym, żeby było idealnie:) może ktoś spotkał się z czymś takim i poradzi na co zwrócić uwagę, co można z tym zrobić, proszę o podpowiedzi :)
A może skrzypienie a nie piśnięcie?Cytat:
Napisał sskamilss
no właśnie o to chodzi, że nie jest to skrzypnięcie lecz dosłownie piśnięcie
jeśli dochodzi z przodu to myślę że będzie to któryś z górnych wahaczy. Piszczą na tulejach.
U mnie też tak się zaczynało, lekkie piszczenie na nierównościach i z upływem kilometrów coraz bardziej, aż zaczęło skrzypieć jak stara szafa, na końcu stukać.
Także od piśnięcia do stukania przejechałem jakieś 6 tys km, wymiana górnych wahaczy pomogła :)
Na 99% początki "poluźnienia" wahaczy :)
kolega wyżej ma racje. Górne wahacze zaczynają się kończyć. Ale jesli nie ma na nich luzu jeszcze to kup sobie w aptece strzykawkę z igła, jakis gesty olej lub cos co przejdzie przez igłę i spróbuj do górnej gałki i dolnej trochę wstrzyknąć. Czasami to zdaje egzamin na kilka tygodni.
psikanie czymkolwiek zdaje egzamin ale na krótką metę. Wymień Panie górne wahacze będziesz mieć spokój.:D
i nie oszczedzaj na wahaczach. Kup TRW!!! Wiem cos o tym. Nie oplaca sie kupowac zamiennikow bo bedziesz co chwile zmieniac.
Górne warto kupić TRW, potwierdzam :) Także powoli odkładaj kasę na nie, bo jeszcze trochę na tych pojeździsz także czas jeszcze masz :D