problem z alfą 146 silnik boxer 1,6

witam. Od 2 tygodni jestem nabywcą alfy 146 z silnikiem 1,6 boxer benzyna + gaz. Autko mi się podoba i wszystko chodziło ok do wczoraj. Mianowicie podczas jazdy nie ważne czy na ciepłym silniku czy zimnym mam prolem. Jadąc autem zaczyna mi szarpać tak jakby brakowało mu paliwa lub gazu puszczam nogę z pedału gazu pracuje ładnie na wolnych obrotach. Daję gaz jadę przez chwilę i znowu się zaczyna tak jakby brakowało mu paliwa albo iskry na świece (nie wiem co go boli ) puszczam pedał po chwili mała przygazówka i znów jest ok a zachwilkę to samo się dzieje. Jeżeli ktoś zna przyczynę takiego zachowania silnika proszę o pomoc.

znowu w kółko to samo. a szukajka gryzie, kopie i pluję kwasem.

Zacznij od dolotu powietrza, może to lewe powietrze zasysane jest przez jakaś dziurę. Po za tym układ zapłonowy do sprawdzenia ( może gubi iskrę a gazole są czułe na to), pompa paliwa, sonda itd. poszperaj na forum . Po za tym szarpie na benzynie i na gazie ?

To jest chyba największy problem boxerów i jak dotąd bez jednoznacznego rozwiązania.
I na rozgrzanym jeszcze jak to się rozkręci to słychać takie metaliczne walenie?
Ja wymieniłem świece i kable i nic, dolot szczelny
Gdzieś słyszałem, że trzeba przeczyścić przepustnice.
Podepnij pod kompa (jakiegoś dobrego) i niech Ci powiedzą co dokładnie nie działa, co nie odpowiada.
Sprawdź jeszcze ile napięcia Ci daje do akumulatora, może za mało jest i pompa przerywa.
Jednym słowem ch*j wie, niestety :/

Witam. Wymieniłem cewke wymieniłem kable i świece sprawdziłem dolot powietrza( króry jest szelny).Podczas jazdy teraz nie robi mi takich numerów ale tak jakby nie zbiera się do końca na obroty. W miarę dodawania gazu powolutku się rozbuja innymi słowami jest trochę mułowate. Jedna uwaga gdy jest silnik zimny słysze na 2 cylindrze któryś popychacz zaworów ale gdy się rozgrzeje na wolnych obrotach cisza. Dopiero jadąc słychać go tak przy 2,5 tys obrotów tak delikatnie (nadmienię że kompresja na każdym tłoku po 12 barów).Teraz to już sam nie wiem czy może to być przyczyną takiego zachowania silnika a z drugiej strony popychacz by słychać było cały czas a w szczególności na ciepłym silniku. Mam pytanie czy przypadkiem to nie panewka ale to sensu by nie miało cały czas by stukała i raczej na wolnych obrotach na rozgrzanym oleju świeciła by się kontrolka oleju mrugała by. ALe czy to autko ma kompa żeby go podpiąć bo ja nigdzie go nie widze ani złącza do wpięcia? Autko z 1995r. Pomocy!

wpięcie pod kompa jest od lewej strony przy puszcze od filtra powietrza, powinna być przy gąbce. wejście 3pin, trzeba mieć przejściówkę na OBD2 by się normalnie współcześnie połączyć.

Cytat:

---

Napisał Jester

wpięcie pod kompa jest od lewej strony przy puszcze od filtra powietrza, powinna być przy gąbce. wejście 3pin, trzeba mieć przejściówkę na OBD2 by się normalnie współcześnie połączyć.

---

Podłączenie boxera (1.4 i 1.6) pod komputer to nie taka prosta sprawa. Ani AlfaDiag, ani FES nie komunikuje się z tymi silnikami. Euroscan Visa ponoć daje radę. Ale ten działa wyłącznie w środowisu DOS i potrzeba kabel na port COM (karta PCMCIA/RS232).

Witam.
A że tak zapytam co można sprawdzić przy pomocy Euroscan Visa?
Podłączałem już moją 156 przy pomocy kabla KKL Viakena i FES oraz UniDiag i nie było problemu, ale jak do tej pory boxerek nie chce ze mną gadać.
pzdr
krzyzie