Printable View
Witam.
Wczoraj wieczorek zauważyłem, że mam przebicie na kablach zapłonowych na gniazdach na świece oraz na cewce. Kable są nowe przynajmniej wyglądają na nowe:P. Jak myślicie co może być tego przyczyna? Mi się wydaje że to wina cewki ale wole się upewnić niż zgadywać i wydawać nie potrzebnie pieniądze :P
Jak Ci objawia dokładnie to przebicie,napisz coś dokładnie się dzieje?
Auto jeździ normalnie nic się nie dziej może od czasu do czasu na benzynie mi sie zamuli na niskich obrotach a na gazie śmiga idealnie :P jedynym problemem jest rozruch czasami złapie za pierwszym razem a czasami trzeba kręcić dobrą chwilę przed wczoraj odpalałem go 5 min. Gdy wczoraj podniosłem maskę to zauważyłem że mi się świeci na gniazdach świec oraz na cewce przy mocowaniu kabli zapłonowych. Wieczorem zrobię zdjęcia i tutaj wrzucę.
Jeśli iskra nie przeskakuje na świecy ani na cewce to kolego wszystko jest ok.że przewody świecą Ci w nocy to jest normalny objaw,nie wolno ich dotykać i mogą świecić tam jest 14tys.volt.
Dzięki wielkie.:) To co w takim razie może być powodem takiego odpalania samochodu że raz załapie od razu a czasami trzeba kręcić i kręcić?
Masz instalację gazową w belli tu Ci już nie pomogę nie znam się na tym,ale to co słyszałam ważne są też bardzo świece trzeba je wymieniać nawet co 20tys,filtr powietrza też jest ważny,ale tak jak pisałam wcześniej niewiele o tym wiem,więc nie chcę Ci mącić w głowie.
Dzięki za pomoc przydała się bo byłem na 100% pewny że to cewka :P wiszę Ci piwo :eek: Teraz mi przyszło do głowy że to może przez ten gaz jak go gaszę to zawór odcina za późno dopływ gazu i resztki gazu zostają w dolocie wiec może to przez to? Miał ktoś podobna sytuacje?
Bardzo mi miło że mogłam pomóc piwa co prawdy nie piję/mój mąż to robi/ale kiedyś może się spotkamy bo widzę że jesteś z Rzeszowa całkiem niedaleko Bochni to na pewno się skuszę na jedno z pianką.
Udało mi się ustalić co było przyczyna takiego odpalania. Przyczyną był zawór ( nie wiem jak on się fachowo nazywa:P) odcinający za późno dopływa gazu po przekręceniu kluczyka żeby zgasić silnik. Jest na to rozwiązanie przed zgaszeniem silnika trzeba zmienić na chwile na benzynę i nie ma żadnego problemu z odpaleniem auta :) oczywiście odpalamy zawsze na benzynie. :P Piszę tu rozwiązanie mojego problemu bo jest wiele wątków na forum bez rozwiązania jak się uda naprawić to rzadko kto napisze jak co naprawił i co było przyczyną.