Printable View
hej, dzisiaj rano gdy jechałem do pracy na komputerze wywaliło mi VDC - do to dealer ( kontrola stabilności pojazdu ) oraz wyłączył się ASR. dojechałem do miejsca docelowego, wyłączyłem zapłon - odpaliłem i po komunikacie nie było śladu. Po pracy w podróży powrotnej nic się już nie pojawiło. Co spowodowało taki komunikat ? macie jakieś doświadczenia ? nie mam pojęcia o co kaman
Mam to samo... gdzies wyczytalem ze to wina slabego akumulatora a taki mam :) , ale niekiedy sie to wlacza jak wpadne w duza dziure lub rusze po piskach :) mysle ze to jakis czujnik ale nie bralem sie za to wiec niech sie wypowie ktos kto ma o tym pojecie :)
Czasem jak słaby akumulator to potrafi sypnąć takim błędem.
A nie pojechałeś czasem trochę poślizgiem lub bokiem?Cytat:
Napisał szeff
A ja myślę że to jest prawidłowe działanie tego systemu.Cytat:
Napisał ARdaviotz156
hmm na akumulator na razie nie mam co narzekać, co prawda mam samochód od niedawna (3 miesiące) ale nie zauważyłem z nim żadnych problemów zobaczymy jak trochę przymrozi. Kurcze nie pamiętam dokładnie w którym momencie wysypał się ten komunikat, ale chyba na prostej pod minimalne wzniesienie. Ciekawe co to takiego.
A opony masz wszystkie o takim samym rozmiarze?
Bo to też potrafi zakłócić działanie systemu.
do tej pory było wszystko okej, tak tak opony są ok, czeka mnie wymiana na zimowe i zakup nowych, ech... hmmm teraz jeżdżę i wszystko ok... taki urok samochodów z różnymi systemami :)
Jak byś podłączył pod kompa VDC to byś wiedział co za błąd spowodował chwilowe wyłączenie systemu.
fakt, ale chyba nikt nie wozi ze sobą kabla i komputera non stop " bo coś się może stać " :)Cytat:
Napisał jaboleq
Ja zawsze mam w aucie kabel i na androidzie AlfaObd :DCytat:
Napisał szeff