Problem z wydechem

Witam Koledzy,

Kończę już pozbywać się usterek w moim samochodzie, lecz została jedna, z którą nie wiem co zrobić. Rozłączany był tłumik ( wyjęcie skrzyni ), czego efektem był urwany wieszak tłumika i ukręcona śruba łączenia tłumika od kolektora do portek. Skutkowało to "pierdzeniem", jak przy dziurawym tłumiku.

Dziś założyłem nowy wieszak, dorobiłem śrubę, wsadziłem nowe uszczelki i wszystko porządnie skręciłem. Efekt taki, że dalej pierdzi....
Po sprawdzeniu całego tłumika, stwierdziłem że "pierdzenie" i wydmuchy spalin wydobywają się tylko i wyłącznie z elementu widocznego na zdjęciu załączonego do niniejszego Postu (zdjęcie zapożyczyłem z innego posta na tym forum). Wkładając rękę nad ten element również wyczułem spaliny.

I teraz pytanie do Was: Co to jest za element? Wydaje się być w pewnym sensie złączem elastycznym......ale gdzie to kupić, czym zamienić....i czy powinny wydobywać się z tego spaliny i tak hałasować jak stary trup z przeżartym tłumikiem?

Dzięki i pozdrawiam.

P





Załącznik 76046

Dowiadywałem się w sklepie z tłumikami ocb. A więc ustrojstwo na zdjęciu jest złączem elastycznym w obudowie. Kupuje się zamiennik za 50 zł - stare należy wyciąć i wspawać nowe - aczkolwiek już bez obudowy. Oczywiście sprawne nie powinno przepuszczać spalin. Pozdrawiam.

wspawać? brzmi jak dużo roboty :/
życzę łatwej wymiany :)
pozdro

Wspawać, wspawać.....coś w tym niepoprawnego?:) Kiedyś koleżance wspawywałem łącznik w matizie. Diax + migomat= 30min roboty.....dłużej myję swój samochód - od święta....

niestety niewiele to pomoże po 500 km wydmucha łącznik (zamiennik z oplotu drucianego dostępny na terenie pl) i pierdzieć będzie dożywotnio - przed spawaniem warto odkręcić sonde bo można ją łatwo uszkodzić.

Jeżeli jest taka możliwość to zakupie oryginalny....tylko gdzie go kupić? Aha i jeszcze jedno pytanie, ten łącznik jest wkręcany, czy trzeba spawać? Usłyszałem teorie, że jest wkręcany......

umnie był na stałe trzeba było ciąć, jeśli chcesz kupić to przez serwis całą rurę z łącznikiem cena w zeszłym roku w serwisie we Wrocławiu 1200zł

- - - Updated - - -

oglądając twoje zdjęcie jestem raczej pewny że też jest na stałe - osobiście nie spotkałem się z wkręcanym a nawet o takim nie słyszałem

Zmierz średnicę rury oraz długość jaka będzie Ci potrzebna tegoż łącznika,kup łącznik wzmocniony oddaj do warsztatu niech go wspawają i problem z głowy na następne parę lat.

kup łącznik elastyczny i daj do wspawania w mojej starej astrze wstawiłem bo tam z fabryki było bez łącznika i dudnił cały wydech przy ok 3000 obr po wstawieniu cisza asterkom jeździ teraz syn i jest nadal OK a wymiana była chyba 4 lata temu łącznik to ok 50 zeta + robota więc wydając 1200 nigdy się nie spłaci nawet wymieniając co rok zwykły łącznik:)

Też tak myślę. 1200 zł to lekka przeginka. Dowiadywałem się - łącznik kosztuje 50zł, a robocizna 40zł......więc nawet nie będę babrał się w samodzielne spawanie, tylko oddam do warsztatu.

Dzięki za rady!

Pzdr.

P.