Printable View
Witam...w sobote wymieniłem amortyzatory....dziś pojechałem na stację diagnostyczną....i ich skuteczność wynosi 15%....pojechałem na drugą stacje...i to samo wyszło....w sklepie gdzie je kupiłem zgłaszam reklamacje i facet mówi że po przejechaniu 1000km one osiągną skuteczność...ułożą sie....czy ktoś się z czymś takim spotkał????proszę o odpowiedź
Ułożyć to się mogą nowe buty i to skórzane,a nie amory.Jeżeli sie mylę to mnie poprawcie. ;//
domyslam sie ze chodzi o tylne amortyzatory.jakie kupiles?Cytat:
Napisał frynas
kupiłem jakies amorki za 65zł za sztuke gazowe....w sklepie z częsciami do włoskich aut....gosciu mówił ze takie były na pierwszy montaz...mam w razie czego rachunek...je za kilka dni pojade na stacje diagnostyczną....jak nie bedzie wyraznej poprawy to je wyjme i bede chciał zwrot kasy...
Owszem, amortyzator musi sie "ulozyc", ale polega to na tym, ze zaraz po kupnie i rozciaganiu go w rekach jest coraz twardszy, ale po zalozeniu do auta i "pobujaniu" auta przez kilka sekund doslownie, amorki sa juz takie twarde jak byc powinny :mrgreen:Cytat:
Napisał frynas
Wiem to z wlasnego doswiadczenia. Kupilem amorki i zaczalem sobie rozciagac reka, a tu :shock: "przeciez stare sa twardsze :shock: ", ale zalozylem do auta, "bujnalem" tyleczkiem i juz stoi twardziutko :mrgreen:
problem się rozwiązał....inna stacja diagnostyczna...inne przyżądy (wyglądały dużo nowocześniej) i wynik wyszedł w granicach 70% a różnica między lewą a prawą stroną wynosi 2%
I wyszło na to,że nie amory mają się "ułożyć" tylko maszyna była do bani. :P
Te amortyzatory z tyłu ta sam wymieniałeś? Da radę to zrobić bez kanału? Ile płaciłeś za kontrole działania amortyzatorów na stacji diagnostycznej?Cytat:
Napisał frynas
no tak amorki były ok...chociaż były tanie....ale stacja miała maszyne do pomiarów do bani.....druga stacja tez....a na tych stacjach robimy przegląd...wiec bede miał dobre zawieszenie a pan Zdzisiu ze stacji X powie mi że musze wymienic amorki bo mi nie podbije przeglądu...niezłe jaja...wczoraj robiłem w warsztacie zbierzność...i pytam tego majstra czy sie z czymś takim spotkał....on mi od razu mówi....NIEMOŻLIWE!!! maszyna musi być zj...na...jedz na stacje do Sieradexu i tak zrobiłem....powiedziałem gościowi o co mi chodzi i pytam ile to bedzie kosztować ...to mi to zrobił w gratisie...a na innej stacji płaciłem 20zł
Kolego AS ja wymieniałem razem z mechanikiem znajomym w kanale...jest je bardzo łatwo wymienić bo są na 2 śrubach jedna u góry druga na dole....jednak ta sruba na górze....musisz uważać żeby Ci śruba nie wleciała do podłużnicy bo juz jej nie wyjmiesz i będzie Ci grała...ja tak zrobiłem.....było bardzo trudno ją wyjąć ale się jakoś udało...jakbyś się mocno uparł to da rade wymienić je bez kanału...
amortyzatory bez kanalu bez problemu.lewarek plus klocek pod wahacz.gora klucz nasada 15 dol chyba 17.frynas straszy ze nie wyjmiesz jak wpadnie do podluznicy...nic podobnego.kanapa tyl w gore,wyjac gumowa zaslepke i srube masz.no i raczej nie kupuj NO NAME.nie drogie a dobre np:KYB nr 344115(dwu rurowe)Cytat:
Napisał as