Printable View
Witam. Od jakiegos czasu mam wrazenie ze silnik za wolno mi sie rozgrzewa. Gdy odpale w chlodny poranek to dopiero po jakichś 4-5 km wskazowka temp zaczyna sie podnosic a do 80 st rozgrzewa sie przez kolejne 3-4 km.A w zime to juz tragedia byla bo zanim sie rozgrzal to mi szyby od wewnatrz lodem zarastały.A u was jak to jest? Mam wrazenie ze za wolno i termostat padł, nie wiem. Czytalem kiedys na forum ze jest jakis sposob na reanimacje termostatu ale nie moge teraz znalesc.
z tego co sie orientuje to najprostrzym sposobem na sprawdzenie czy padl termostat, sa wlasne rece.
nalezy po odpaleniu zimnego silnika poprostu sprawdzic reka ,czy gorny waz od chlodnicy nagrzewa sie odrazu razem z silnikiem.
jezeli termostat jest sprawny ten waz powinien zrobic sie cieply dopiero po otwarciu przez termostat głównego obiegu płyny chłodniczego.
u mnie nagrzewa się dość szybko3-4 km i 90 stopni, pewnie termostat Ci padł
Jak podczas jazdy nie masz 80 stopni, co ważne podczas normalnej jazdy, jakąś obwodnicą najlepiej, spokojniutko to... Termostat kaput, i wtedy to już jest pewne.
Miałem identycznie.20zł za dobry termostat używkę,kilka opasek zaciskowych,30 minut roboty i nawet w zimie grzeje się szybko do temperatury 80stopni.Przed wymianą nieprzekraczało 60 stopni.
Termostat kupiłem u nich,zadzwoń i zapytaj.
http://aukcja.onet.pl/show_user_auct...hp?uid=2022047
u mnie temperatura utrzymuje się na poziomie takim jak na fotce
http://images33.fotosik.pl/360/1b8fd6ca7dae20f4.jpg
po około 4 km dodam ,że mam nowy termostat firmy VERNET!!!!
Hmm teraz to juz nie wiem, bo czasem jest tak ze jade sobie spokojnie i nie przekroczy mi 80 st a czasem mam za kreska 80, mam wrazenie ze sie zawiesza bo czasem niewiadomo dlaczego temp skacze mi do 100, sam nie wiem szkoda mi wydawac kase na cos co moze nie byc zapsute.