ts .dlaczego zacieraja się panewki?
jak w temacie.prosiłbym o informacje z własnych doświadczeń ,ewentualnej lub faktycznej przyczyny.
.najlepiej jak by były to opinie mechanika ,który to naprawiał.
jeżeli to możliwe to proszę o podanie na jakim oleju było jeżdzone i co ile był wymieniany.
Re: ts .dlaczego zacieraja się panewki?
Cytat:
Napisał piotriix
jak w temacie.prosiłbym o informacje z własnych doświadczeń ,ewentualnej lub faktycznej przyczyny.
.najlepiej jak by były to opinie mechanika ,który to naprawiał.
jeżeli to możliwe to proszę o podanie na jakim oleju było jeżdzone i co ile był wymieniany.
Witam.
Znam kilka powodów zacierania sie panewek i postaram sie opisać 2 główne.
Pierwszym i głównym powodem jest olej, czyli jego brak w silniku, za niski poziom, nie dbałość o odpowiednie okresy między wymianami oraz stosowanie oleju niskiej jakości. Widziałem już przypadki, kiedy to właściciel auta miał poziom oleju prawie na max. a silnik i tak uległ poważnej awarii. Jak się później okazało chciał zaoszczędzić na oleju, ponieważ auto było do sprzedania, więc go po prostu nie wymieniał. Olej miał przejechane już powyżej 20 kkm i niestety przy dużych obciążeniach nie miał już żadnych parametrów smarnych, a jedynie wypełniał miskę olejową. Po rozebraniu silnika okazało sie, że temperatura panująca w silniku po prostu spalała go. Jeśli stosujemy olej o kiepskich parametrach i dodatkowo wymieniamy go wg. bzdurnych fabrycznych zaleceń a nie częściej to naprawa gwarantowana. Znam z praktyki przypadki jazdy na Lotosie 10w40 i wymiany co 10 kkm bez żadnych problemów. Widziałem nawet swego czasu silnik eksploatowany na tym oleju po zerwaniu miski olejowej z przebiegiem 212 kkm, który nie miał ani grama osadów w środku. Nie zalecam jednak stosowania Lotosa w TSach, ponieważ nie jest to zły olej, lecz szybko traci swoje parametry. Marnaj jakości oleje potrafią się przepalać i zostawiać w silnikach nagar i szlam, które w konsekwencji powodują spadek ciścienia oleju a co za tym idzie sami wiecie.
Kolejnym powodem zacierania się panewek jest ingerencja w silnik kogoś kto nie do końca wie jak ma go naprawiać. Czasami fachowcy potrafią po zatarciu silnika wykonać "polerownie" wału, założyć nowe panewki i auto sprzedać kolejnemu zapaleńcowi włoskiej marki. Taka naprawa "poprawnie" wykonana pozwala na przejechanie nawet kilku tysięcy kilometrów, zależnie od nogi kierowcy, jednak nie ma prawa dłużej, ponieważ nie da sie spolerować przytartego czopu tak, aby był idealnie gładki i wystarczy minimalna nierówność powierzchni aby film olejowy został zerwany, a co za tym idzie gwałtownie spadło ciśnienie no i klops. Tak więc kupując samochód używany nie można mieć pewności jak był eksploatowany no i możliwe, że naprawiany. Nie można również winić marki, za to, że ktoś wcześniej miał w d... obsługę silnika, a jedynym zajęciem było wciskanie gazu nie zważając na efekty swojej głupoty.
To pokrótce tyle.
Pozdrawiam, i pilnujcie oleju. :wink: