Nie gaśnie CODE gdy jest zimno

Witam ponownie,

Na pierwszy rzut oka, temat wydawałby się podobny do dziesiątek pozostałych dotyczących immo na forum, jednak postaram się opisać mój specyficzny przypadek.

Moja Bella miała od jakiegoś czas dobre problemy z IMMO. Jeśli nie czytał kodu za pierwszym razem to udawało się za 2-3. Największe problemy były z reguły w chłodne poranki oraz zimne dni (około 0 stopni). Wtedy można było próbować nawet 30 minut. Mam przełożony silnik z 1.6 na 2.0. Kompa razem z immoboxem też. Alfe muszę palić na dwa kluczyki (jeden do starej nie przebitej stacyjki, drugi przykładam do swobodnie wiszącej antenki). Wszystko działalo, do momentu kiedy przyszły zimne dni. Ostatnio nie mogłem uruchomić auta ponad godzinę. Nie gaśnie CODE, marchewa, aku i chyba olej (czyli u mnie standard). Gdy w końcu uruchomiłem auto, nagrzałem je w środku pojechałem do znajomego, przełożyć kompa, immoboxa z jego alfy. W między czasie tankowałem na stacji i zatrzymałem się w sklepie. Auto było nagrzane w środku i czytało kod za pierwszym razem w obu przypadkach. Pojechałem do znajomego, przełożylismy z jego alfy 2.0ts kompa i immoboxa. W między czasie moja bella się wychłodziła i kaput. Nawet na jego gratach auto nie chciało czytać kodu (udało się raz na 50). Zrozumiałem, że problem musi być gdzieś w moim aucie, tylko gdzie??
Wsadziłem mojego starego kompa i po 1,5 godzinie prób wreszcie zgaslo CODE :happy: Z racji tego, że po godzinie nie mieliśmy już siły do auta, to padł desperacki pomysł w wsadzić do auta farelkę. No i po 30 minutach udało się odpalić. Do domu miałem 40 kilometrów, podjechalem pod blok, zgasiłem auto i cud- znowu czyta kod za pierwszym razem. Następnego dnia rano musiałem pożyczać auto rodziców bo kompletnie nie dało się ruszyć.

Nie wiem czy to może mieć jakiś związek, ale mam w Alfie jakiś przedpotopowy alarm, którego nie używam, przez chwilę cicho wyje gdy odpinam klemę. Czy on może w jakiś sposób blokować immo? Proszę o jakieś sugestie bo nie chciałbym, a moja bella przestała całą zimę pod blokiem.

Pozdrawiam.

Skoro i tak nie używasz tego alarmu to go wywal.
Ja sprawdziłbym jeszcze aku i przede wszystkim antenkę immo ;)

ja mam podobny problem, tyle ze 1.9 jtd, w zimne dni (poranki) nie gaśnie code i kontrolka świec, z reguły za 3-4 razem gaśnie i można odpalić, nie wiem jaki związek ma immo ze świecami, ale zauważyłam że te kontrolki świecą się równocześnie. Nie wiem gdzie szukać przyczyny?

Cytat:

---

Napisał marlenka

ja mam podobny problem, tyle ze 1.9 jtd, w zimne dni (poranki) nie gaśnie code i kontrolka świec, z reguły za 3-4 razem gaśnie i można odpalić, nie wiem jaki związek ma immo ze świecami, ale zauważyłam że te kontrolki świecą się równocześnie. Nie wiem gdzie szukać przyczyny?

---

Zobacz najpierw kostkę za skrzynką bezpieczników, która prowadzi do antenki immo przy stacyjce, oczyść też z kurzu antenkę i zobacz czy to pomoże. Kostkę od antenki immo kilka razy wyciągnij i wsadź zpowrotem, być może styki zaśniedziały i stąd się bierze problem. U mnie było podobnie i kilkukrotne wyciągnięcie i wsadzenie kostki pomogło.

Cytat:

---

Napisał tomek921

Zobacz najpierw kostkę za skrzynką bezpieczników, która prowadzi do antenki immo przy stacyjce, oczyść też z kurzu antenkę i zobacz czy to pomoże. Kostkę od antenki immo kilka razy wyciągnij i wsadź zpowrotem, być może styki zaśniedziały i stąd się bierze problem. U mnie było podobnie i kilkukrotne wyciągnięcie i wsadzenie kostki pomogło.

---

dzięki, spróbuje i dam znać, dziś rano odpaliła bez problemu, od razu code zgasł, mimo że wilgotno i zimno, zobaczymy co będzie dalej.

Wymieniłem kompa, puszkę immo i jest trochę lepiej. Wczoraj komputer pokazywał -8 i dało radę odpalić za 4 razem. Jednak słyszę, że coś strzela pod maską i wtedy nie czyta kodu. Co to może być?

Aku motorcraft jest ok, klemy zmienione, antenka czysta.

Miałem to samo , winna jest kostka. Sprawdźcie biały kabelek, który wychodzi z tej antenki dookoła stacyjki i biegnie gdzieś wzdłuż kolumny kierowniczej. Trzeba zdjąć osłonę za kierownicą, przeczyścić lub prysnąć preparatem do połączen elektrycznych spiąć i powinno być po problemie.