Printable View
Nie sądziłam ,że taki będzię mój pierwszy post po kupnie nowej beli ;(
W piatek kobitka wjechała mi w kuper na pasach. Pęknięty zderzak, wygięty pas tylny, klapa bagaznika sie nie zamyka,trochę ucierpiała podłoga przy kole zapasowym. Rano był rzeczoznawca ,jutro mam dostać wycenę. W zwiąku z zaistniałą sytuacją poszukuję jakiegoś speca od blacharki i coby bellę pięknie odmalował. Ktoś może cos sensownego polecić ?
woj. Śląskie to jednak spory rozrzut
Bielsko Biała może być ?
czy może coś w okolicy Częstochowy ?
No tak, przepraszam teraz mieszkam w Katowicach. Optymalnie by było gdzieś w tym rejonie ,ale o ile będzie warto to mogę podjechać dalej. Nie znam nikogo dobrego i nie chcę zrobić fuszerki, alfa miała dziewiczy tyłek.
pw masz
Nie wiem co proponował Ci bociek ale ładnie robi (mam na myśli lakier) nasz forumowy kolega Pietropili, który stacjonuje w Mysłowicach, więc jest w Twoim zasięgu...
Dziękuje wszystkim za oddzew ;) Od jutra zaczynam działać, dziś dostałam pierwszy kosztorys z TU zobaczymy na co starczy.
Kividuma a możesz mi napisać ile dostałeś z ubezpieczalni? moze byc PW jeśli nie chcesz pisać na forum. W sobote mnie rowniez kobitka wjechala w zad i mam bardzo podobne uszkodzenia do Twoich no oprocz podłogi bagaznika. Ciekaw jestem na ile wycienią szkody...
Może się komuś przyda taka informacja ;) Tak jak pisałam feuerland na PW, u mnie szkodę HDI Asekuracja wyceniło na 3,300 plus pózniejsza ewentualnie druga wycena.W sumie jestem zaskoczona idzie negocjować, kasa szybko na koncie i bez zbędnych formalności.