[156] Alfa 156 wspomaganie , buczy ,

Hej

To moj drugi post na forum . Mam maly problem . Wczoraj w nocy troche jezdzilem (czesto tak mam , pusta droga , swiatla miasta i noc :mrgreen: ) Wszystko super pieknie i bosko . Do chwili kiedy nie podjechalem pod dom . Gdy zwolnilem zeby stanac na miejscu parkingowym , skrecilem kola i uslyszalem wycie z komory silnika . Pokrecilem troche kierownica i efect sie powtorzyl . Zostawilem auto na noc . Dzis rano to samo . Wraz z predkoscia zmiejsza sie wycie . Sprawdzielm sobie poziom eleju do wspomagania . i chyba go za duzo ma . (probelm w tym ze nie wiem jaki ma byc ) Wiec ? Macie jakies sugestie ?
Auto to Alfa Romeo 156 '99 1.8 TS 156tys przebiegu .

U mnie w 164 miarką był taki patyczek przymocowany do zakrętki, odpowiedni stan to połowa tego patyczka :P Olej powinnien być czerwony jak finlandia zurawinowa :P miałem tez kiedyś ten problem w mojej alfie, okazało się że płyn mi uciekał poprzez nieszczelny wąż. Jeżeli u Ciebie poziom płynu jest ok, to może się okazać, że pompa od wspomagania jest do wymiany. Wycie się zmniejsza wraz z prędkością ponieważ przy większych pompa od wspomagania nie musi już wkładać tyle siły aby kręcić kółkiem ;-) Jak już się dowiesz co było to daj znać, pozdro!

Cytat:

---

Napisał labi

U mnie w 164 miarką był taki patyczek przymocowany do zakrętki, odpowiedni stan to połowa tego patyczka :P Olej powinnien być czerwony jak finlandia zurawinowa :P miałem tez kiedyś ten problem w mojej alfie, okazało się że płyn mi uciekał poprzez nieszczelny wąż. Jeżeli u Ciebie poziom płynu jest ok, to może się okazać, że pompa od wspomagania jest do wymiany. Wycie się zmniejsza wraz z prędkością ponieważ przy większych pompa od wspomagania nie musi już wkładać tyle siły aby kręcić kółkiem ;-) Jak już się dowiesz co było to daj znać, pozdro!

---

Dzieki wielkie dzis sprawdze i dam znac! :>>

Hej


No wiec tak kupilem plyn do wspomagania , nazwy navet nie znam . Ma w sobie jakies uszczelniacze czy cos :shock: Dolalme jakies 100mil . Ale probelm jak sie pojawil tak znikl . Teraz juz wszytko ok .

Olej we wspomaganiu raczej nie ubywa sam z siebie, jest duże prawdopodobieństwo wycieku przez jakąś nieszczelność - radzę sprawdzić dokładnie szczelność całego układu. U mnie było to samo i okazało się, że ciekło na wejściu do przekładni - po dokręceniu śruby mocującej końcówkę przewodu ciśnieniowego wszystko jest OK.

Potwierdzam, u mnie ta sama usterka sie powtorzyla.

W moim przypadku wyciekl mi caly plyn od wpomagania. Na szczescie w zime i nie dalo sie nie zauwazyc czerwonej kaluzy na sniegu. W serwisie chcieli sie odrazu zabrac za wymiane pompy wspomagania. Okazalo sie ze obejma ktora trzyma wezyk przy pompie pekla i wezyk sie zsunal i caly plyn wylecial. Wystarczylo zmienic wezyk i obejme dolac plynu i jest ok. Dodam tylko ze uklad sie sam odpowietrza.

Tak wiec polecalbym wymienic waz i zaciski na koncach, tak na wszelki wypadek. Koszt nieduzy a ile problemow mozna sobie zaoszczedzic.

Pozdrawiam.

Czy mógłby mi ktoś powiedzieć jak nazywa się ten płyn do wspomagania?

U mnie też jest czerwony. U mnie ostatnio zaczęło trochę ostatnio buczeć przy niższych prędkościach. Trochę pojeździłem i wstawiłem samochód do garażu, a teraz po odpaleniu silnika, nawet bez kręcenia kierownicą buczy głośno jak cholera. A kiedy zakręcę kierownicą to jest nie do wytrzymania. Płynu widzę, że jest za mało.

Tutella , dostepny w ASO , jeżdżąc ze zbyt małą ilością płynu kiedy pompa buczy - możesz ją zarżnąć...

Plyn ten tez trzeba wymieniac, jezdzilem kiedys nie wiedzac o tym, pompa wyla a ja tylko sprawdzilem stan i do mechanika, przygotowany z kasa na nowa pompe. Dobrze trafilem, koles wymienil plyn, skasowal na "flaszke" i bylo po problemie. Podobno po paru latach nawet bez wyciekow z tego plynu robi sie woda.

Witam mozesz dolac plynu pod nazwa DEXRON II on rowniesz ma kolor czerwony i odpowiada parametrom plynu TUTELLA dostepny w kazdym sklepie z artykulami motoryzacyjnymi jak i stacjami paliw.