1.9 JTD nierówna praca na biegu jałowym na zimnym silniku

Witam, od dłuższego czasu zmagam się z takim problemem:

Po dłuższym postoju auta (np. przez noc) po odpaleniu silnik nierówno pracuje na jałowym biegu. Jak dodam gazu to praca jest równa. Przy ok. 1000 obrotów (czyli na luzie) obroty skaczą. Przy pierwszym odpaleniu po dłuższym postoju zwykle alfa puszcza białego bąka. Problem tym intensywniejszy im niższe temperatury. Po rozgrzaniu silnika i krótszym postoju (np. zakupy) nawet jeśli silnik schłodzi się do 0 stopni to po odpaleniu problem nie występuje.

Problem mam już od dłuższego czasu, ale zebrałem nowe pokłady cierpliwości żeby sobie z nim poradzić. Problem występował także po wymianie przepływomierza, czyszczeniu i częściowym zaślepieniu EGR, regeneracji wtryskiwaczy - próby przelewowe wychodziły po regeneracji OK. Filtry wymieniane regularnie.

Na forum jako przyczynę zwykle wskazuje się wtryskiwacze, EGR, ale wtryskiwacze były regenerowane a EGR czyszczony i zaślepiony. Jakieś pomysły co jeszcze mogę zrobić żeby znaleźć się bliżej rozwiązania zagadki nierównej pracy silnika?

A jak z odmą? Zrób jej przegląd czy jest drożna.

O której odmie piszesz? Rozumiem że przyczyną takich problemów może być olej z syfem w odmie, który na zimnym silniku zastyga?

i sprawdź grzanie świec

Jak sprawdzić grzanie świec? Kontrolka grzania normalnie pojawia się i znika, błędu centralki świec na komputerze nie mam, na ostatnich mrozach rzeczywiście musiałem kilka razy zakręcić żeby odpalił ale wiązałem to raczej z niskimi temperaturami niż z problemami ze świecami. Nierówna praca występuje także latem, chociaż w dużo mniejszym stopniu. Problem nie występuje tylko po odpaleniu, ale także w trakcie jazdy na jeszcze nierozgrzanym silniku np. kiedy zatrzymam się na światłach i silnik pracuje na jałowym biegu.

jak też latem to zwróciłbym uwagę na wtryskiwacze
jaki przebieg?

180 tys. km

Po regeneracji końcówek wtryskiwaczy problem nadal występował. Chyba że przyczyną może być jakaś inna niż końcówka część wtryskiwacza?

były zmieniane same końcówki czy razem z iglicami?

Nie wiem czy same końcówki czy razem z iglicami. 2 wtryskiwacze miałem lekko zgięte chyba o ile dobrze pamiętam - efekt jeżdżenia z przeciekającymi podkładkami miedzianymi w gniazdach wtryskiwaczy. Wszystkie wtryskiwacze poszły na próbę przelewową i te niesprawne zostały naprawione. Po naprawie próby przelewowe wychodziły prawidłowe. Jeden wtryskiwacz miałem wymieniony na używany - sprawdzony na próbie przelewowej (poprzedni - regenerowany w fabryce - poszedł na gwarancję bo był zamontowany kilka miesięcy wcześniej a mimo to już lał, producent jednak tak długo rozpatrywał gwarancję że zdecydowałem się na kupno używki i wstawienie jej zamiast tego reklamowanego wtryskiwacza)

Bardzo możliwe że same końcówki zostały wymienione / naprawione (o ile da się to naprawić, bo z tego co wiem to ściśle precyzyjne urządzenie)