Zastanawiam sie nad tym sprzetem. Z jednej strony CHINY... z drugiej to jednak jest mocno "odjechany na plus" pomysl.
Cos, ktos wie ?
http://www.erisin.com/erisin-es7035a...r_of_uploads=0
Załącznik 80396 Załącznik 80395
Wczesniejszy model
http://www.erisin.com/erisin-es778a-...8.html?cPath=4
Review wersji 777A na YT
http://www.youtube.com/watch?v=WpDn5i-MDrI
Drogie chińskie rzeczy nie są wcale takie złe jakościowo ;) Jeśli masz na to fundusze to można zaryzykować.
Zależy Ci kolego na dobrej jakości dźwięku? Bo jeśli tak to raczej nie skłaniałbym się na zabawce tego typu. Jeśli jednak szukasz fajnego uzupełnienia wyposażenia może się to okazać dobrą opcją - stacje podobnej klasy od Alpiny czy Pioneera kosztują 3 razy tyle (mowa o nówkach). Osobiście nie wiem czy bym się skusił na taki wynalazek i ciężko też będzie znaleźć kogoś kto z tego korzystał a chętnie bym się dowiedział czegoś więcej o tych stacjach, szczególnie jak chodzi dotyk po jakimś czasie ;)
Pomysł jeśli chodzi o sprzęt jest istotnie bardzo ciekawy jednak już jakość sprzętu nie powali. Stary android, 1GHz, 512MB RAMu więc demon prędkości to nie będzie. Kwestia jeszcze tego ile ten sprzęt bezawaryjnie popracuje i jak ewentualnie będzie wyglądało jego serwisowanie. Przykładem jest tu GoClever - firma z Polski zamawiająca sprzęt z Chin i oferująca go u nas. Ich sprzęt niestety mimo, że nowocześniejszy jest często dość awaryjny i niestety serwis mają kiepski więc pomysł na to by używać ich sprzętu mimo iż funkcje i cena zachęcają jest średni. Obawiam się, że tu może być podobnie. Dodatkowo jeśli trzeba byłoby wysyłać sprzęt za granicę to jeszcze dodatkowy minus.
Zgadzam się z drift-r. Mimo wszystko bym sobie darował ze względu na wątpliwą jakość. Jak już to szukaj ori sprzętu albo używki typu Pioneer AVIC ;)
Miałem coś podobnego w swoim poprzednim aucie tylko że bez androida i muszę przyznać że nie było to złe rozwiązanie. Użytkowałem je przez ponad rok i mnie nie zawiodło. Dla mnie dużym plusem był slot na karty pamięci gdyż nie musiałem ciągle nagrywać sobie nowych płytek z muzą. Co do jakości nie można było narzekać.