Printable View
Witajcie, mój Alf zrobił mi dość nieprzyjemny prezent świąteczny... Zostawiłem go przed domem na dwie trzy godzinki, po czym chciałem odpalić. Zagrzałem oczywiście świece, przekręcam zapłon i zero reakcji ... Nie kręcił. Postała dwa dni, dziś znalazłem chwilke, żeby przy niej pomajstrować i odpaliła bez najmniejszych problemów : o To dziwne.. Akumulator naładowany. Jest to możliwe, żeby jakieś przewody zamarzł? Pozdrawiam
Oglądałeś klemy? Nie masz żadnych wykwitow na akumulatorze?
Wysłane z mojego HTC One S
A może szczotki sie zawiesiły i dlatego. Rozbierz wyczyść rozrusznik jeśli będzie sie tak jeszcze działo
sprawdzic klrmy i kable co ida do rozrusznika .. nie wykluczone ze tez moze to byc stacyjka
- - - Updated - - -
sprawdzic klrmy i kable co ida do rozrusznika .. nie wykluczone ze tez moze to byc stacyjka
Szczotki sie zawiesily, pewnie jeszcze mróz był, moga czasem byc juz do wymiany i coraz czesciej moze Ci sie to zdarzac
U mnie tak było jak kabel plusowy który idzie od akumulatora do rozrusznika prawie wyrwał się z tego oczka które przykręcone jest śrubką przy klemie plusowej.