Urwana szpilka góna mocowania lampy...

Witam,

dokręcając lampę urwałem gdzieś w połowie szpilkę od jej górnego mocowania tam gdzie jest regulacja podkładkami... Teraz mogę włożyć tylko jedną podkładkę regulującą poziom lampy i złapać na samą nakrętkę bez podkładki. Mimo tego lampa świeci zbyt wysoko... Z tego co wyczułem z tyłu nie ma łba śruby i jest ona zlana z tą belką górną, więc niewymienna... Co z tym fantem zrobić? Na wiosnę chcę z tym powalczyć przed przeglądem i przy okazji wymienić lampy na te od Proximara. Zostaje mi kupić górną belkę i przepiąć tabliczki znamionowe czy coś kombinować z tym? Komuś się to zdarzyło?

Pozdrawiam serdecznie!

Rozumiem, że nikt nie miał takiej sytuacji? ;)

a może spróbuj uciąć szpilkę przy samej belce, rozwiercić ją i włożyć nową śrubę?

- - - Updated - - -

tak poza tematem. mogłby mi ktoś wysłać zdjęcia górnego mocowania lamp w 156 po FL (xenon jeżeli jest jakaś różnica). Mam wszystkie górne mocowania nieoryginalne i wygląda to strasznie (zwykłe srebrne śrubki z zardzewiałymi podkładkami).

Jak wyżej - uciąć, rozwiercić (nagwintować) i włożyć inną śrubę. Sam tak zrobiłem jak mi się ta szpilka ukręciła.