Witam,gdzie polecacie regenerowac turbine, jakie koszta, czas oczekiwania- proszę o Wasze opinię.
Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2
Printable View
Witam,gdzie polecacie regenerowac turbine, jakie koszta, czas oczekiwania- proszę o Wasze opinię.
Wysyłane z mojego LG-P760 za pomocą Tapatalk 2
Najlepiej podjedź do warsztatów, które mają sprawdzone miejsca regeneracji. Niedaleko mnie jest takie "zagłębie turbinowe" w okolicach Mielca i w razie potrzeby mogę Ci podać namiary na sprawdzoną firmę. A kto Ci zdiagnozował, że musisz regenerować?
Ja bym się powstrzymał z tą regeneracją. Niech Ci ktoś konkretny (może z forum) obejrzy i zbada luzy. Ja miałem to samo rok temu. Teraz czyściłem turbinę i cały dolot. W razie pytań pisz na PM.
ja regenerowałem w aso fiat , koszt z mondażem \ demontażem i regeneracją to było 1200pln
do tej pory zrobiłem na niej 50tys km i na razie OK
jak na aso to nie drogo
Ciągle poszukuje odpowiedzi na pytanie , czemu wessało mi olej z silnika, turbo wydaje mi się ,że jest ok.
To przecież normalne przy zamarzniętej odmie, że olej gdzieś musiało wywalić. Skoro nie poszło na bagnet (bo ten dość mocno siedzi) to w turbinę poszło a co za tym idzie w wydech. Ja oprócz czyszczenia całego dolotu tego roku wyczyściłem turbo (zapieczone łopatki od geometrii), cały dolot (kolektor ssący, kanały dolotowe) i zmieniłem pierwszy katalizator bo od czasu wciągnięcia oleju strasznie spaliny śmierdziały. Teraz całkiem inne auto zarówno w kwestii dynamiki, spalania, jak i zapachu z rury.
Dobrze, ale chyba Maciek gdzieś pisał, że konsekwencją zamarzniętej odmy prawdopodobnie są rozwalone uszczelniacze od turbiny...
U mnie teraz jak turbo jest wyciągnięte , a układ wydechowy mam cały w oleju , to dolot , też raczej wyczyszczę, tylko pytanie za sto punktów, czy to coś da, jak walczyć z tą zamarzającą odmą, jak puściłem ją na zewnątrz w sensie wężyk w kierunku turbo puszczony na zewnątrz w butelkę , to dzisiaj poszło przez turbinę...