Printable View
Witam ponownie,
Mam dość odczuwalny problem, w ogóle ciepłe powietrze nie leci z nawiewu.
Jak przyszła zima padł mi akumulator zanim kupiłem nowy to minął prawie miesiąc przez ten czas Bella stała nieruszana.
Jak włożyłem nowy akumulator to teraz się jeździ jak w lodówce. Rozkręcałem w środku żeby dobrać się do pokręteł, wszystko elektryczne i nie widać żeby było coś uszkodzone.
Dodam, że przed odstawieniem Alfy na "odpoczynek" wszystko działało.
Co to może być ?
termostat działa?zobacz czy nagrzewa węże idace do nagrzewnicy,sprawdz poziom płynu,nagrzej silnik na postoju na wyłączonym nadmuchu i po kilku minutach włącz nadmuch zobacz czy wtedy poleci ciepło,wtedy bedziemy wiedziec cos wiecej
Silnik trzyma temperaturę, po dłuższej jeździe (ok. godziny) nadal nie leci ciepło. Właśnie nie mam pewno co do termostatu, silnik łapie temperaturę normalnie nie ma problemów. Siła nawiewu, kierunek, klima, zamknięty obieg - wszystko bez zarzutów.
Pod maską wygląda wszystko ok
zeby sprawdzic nagrzewnice,musisz zamknac obieg i zostawic auto na biegu jałowym,miedzy silnikiem a sciana grodziowa sa gumowe węże zobacz czy oba sa ciepłe,powinny byc wrzące,po kilku minutach włacz gorące powietrze i zobacz jakie leci
Sterowanie klapami nawiewu się zacieło, słychać jak chodzą?pewnie nie
wyciągnij radio i zobacz czy klapy chodzą , nieraz jest tak ze kable od radia je blokują