RECEPTA NA SPALANIE OLEJU W TS-ach - jest czy jej nie ma?

Trafiłem dziś na taki post:

Cytat:

---

Napisał Fuzzy76

Panowie i panie dla tych których TS-y palą za dużo oleju mam dobrą wiadomość.
Wina nadmiernego zużycia oleju w tych silnikach nie wynika, w większości przypadków nie ze zużytych pierścieni, uszczelniaczy zaworów czy "zajechanego silnika".

Winowajcą jest odma, a dokładniej system odpowiedzialny za odprowadzenie par oleju z silnika do odmy i dalej do kolektora ssącego, zaś ciekłego oleju z powrotem do silnika. Znajduje się on w pokrywie zaworów i składa się z dwóch blach umocowanych jedna nad drugą, oraz kanału prowadzącego z tych blach do odmy. Lubią one zarastać w środku zgęstniałym olejem i różnego rodzaju szlamem, który po prostu z czasem zaczyna przytykać szczeline pomiędzy nimi i przeszkadza w wystarczająco szybkim spływaniu oleju w dół do silnika. Szczególnie przy wyższych obrotach olej zaczyna się tam nagromadzać i zostaje zasysany do kolektora ssącego a dalej wiadomo... Bywa nawet że "auto potrafi włączyć chwilowe maskowanie dymne..." Należy zdemontować pokrywę zaworów i dokładnie ją wyczyścić, zwłaszcza pomiędzy tymi nieszczęsnymi blachami. Do czyszczenia, a najlepiej płukania pod wysokim ciśnieniem można użyć ropy, benzyny, nitro lub czegokolwiek co rozpuści zastygły żur olejowy. Najlepiej wcześniej wyskrobać co się da jakimś drutem lub sprężyną. Problem spalania oleju powinien zniknąć.

Pozdrawiam, mam nadzieje że dla kogoś pomogłem rozstać się z myślą remoncie silnika.

TS-y to dobre silniki, lubią wysokie obroty i to im nie szkodzi, lecz trzeba o nie dbać. Polecam wymiane oleju max. co 8 do 9 tysięcy km.

---

Sprawdzał ktoś to w praktyce?

Czyściłem elementy, o których wspomina autor zaraz po sprowadzeniu Alfy do kraju (lipiec 2011). Na dzień dzisiejszy zużycie oleju kształtuje się w granicach 1-1,5 litra na 10 tys. Separator myłem przy użyciu detergentu do mycia silników i pod ciśnieniem. Trochę syfu wyszło. Czy działa ta metoda, nie wiem bo nie mam pojęcia ile oleju dolewał poprzedni właściciel.

Nie bez powodu ja u siebie już przechodzilem dwie różne "rzeźby" z odmą.. i moje osobiste odczucie jest takie że faktycznie zapchana odma może powodować negatywne oddziaływanie na silniku.. ale napewno nie wysysać olej do dolotu :P takich cudów to nie ma.. gdyby tak było to każdemu by uciekała czy w nowym czy starym tona oleju tamtędy a już tymbardziej na drożnym układzie niż przytkanym..

Mam za sobą test odmy otwartej.. czyli montujemy oil catch tank z otworami odpowietrzającymi.. do którego przypinamy rurki/przewody z obu odm (bo są dwie w TS) i to co ma się skroplić to opada do catch tanka a "dymek" uchodzi odpowietrzeniem zbiornika.. moim zdaniem rozwiązanie bardzo dobre.. bo odma wtedy wyrzuca wszystko z siebie naturalnym tempem a nie wymuszonym dodatkowo przez dolot.. tyle że idealne to jest do auta wyścigowego gdzie mamy w d*pie komfort.. bo ten "dymek" wychodzący odpowietrzeniem śmierdzi :P więc czuć go we wnętrzu jak dłużej postoimy.. w czasie jazdy nie.. bo duży pęd powietrza jest..

Podsumowanie otwartej:
+ Czysty dolot, przepustnica
+ Dobra praca odmy, niewymuszona
+ Możliwość łatwego kontrolowania stanu zabrudzenia, bo catch tank ma wskaźnik poziomu płynu

- Zapach "dymka" we wnętrzu

Drugi test i ten aktualny na którym teraz jeszcze to odma zamknięta ale z catch tankiem.. Mam przewody doprowadzone do oil catch tanka.. ale zamiast odpowietrzenia zbiorniczka po skropleniu sam "dymek" jest wyssysany dodatkowym przewodem z powrotem do dolotu przed przepustnicą..

+ Brak dymka we wnętrzu
+ Syf z odmy odprowadzany jest do zbiorniczka więc w 99% nie brudzi dolotu i przepustnicy (1% może się gdzieś tam minimalnie dostawać)
+ Odpowietrzenie odmy spod pokrywy zaworów odbywa się jak sądzę dość neutralnym tempie z niewielką pomocą wsysania przez dolot.. (z pewnością oleju tamtędy nie gubię :P)

- Rozmiar króćców w pokrywie zaworów nakłada wymóg dość dużych przewodów i w przypadku odmy zamkniętej gdzie mamy 3 przewody i zbiorniczek zaczyna się robić ciasno..


Jeśli ktoś lubi dodatki które mają pomagać to proponuje odmę zamkniętą a jeśli komuś się nie chce to porządne czyszczenie odmy załatwi sprawę na jakiś czas..

Jednak wbrew temu co ktoś napisał odma sama w sobie nie jest przyczyną ani receptą na problemy.. bo z mojego doświadczenia wynika że w odmie zbiera się więcej rzeczy z powodu zużycia silnika.. bo przecież w dobrze pracującym silniku powinno tamtędy wydostawać się jakieś krople + dymek.. a jeśli ktoś piszę że ma maź znaczy że pierścienie i zawory już sporo rzeczy puszczają w górę, olej zmieszany z innymi płynami ustrojowymi + dymek i z nich powstaje mu syf i tamtędy spierdziela mu olej.. ale nie znaczy to w żadnym razie że to przez ten syf gubimy olej albo przez to że dolot nam go wysysa..

Zatkana odma, stary filtr powietrza, uszkodzony zespół przepustnicy - wszystko co ma wpływ na podciśnienia nad tłokiem i ciśnienie w skrzyni korbowej, ma wpływ na zużycie oleju z racji "wyciskania" go do komory spalania na zasadzie pompy ssąco-tłoczącej. O ile nie jest to może główna przyczyna - to znacznie potrafi zwiększyć zużycie oleju.