Wlamanie do 156 w Krk:/

Dzis przy ulicy Smoluchowskiego przy UP wlamano mi sie dZo alfika:((( nie bylo mniE doslownie 15 min:( jakis ch##%&%##%%&& zainter:stop:esowal sie i zrobil robote/: poszla torebka i dwa laptopy:/ a byly schowane:// wylamal wkladke i jakos bardzo latwo i szybko to poszlo:/ ZAWODOWIEC??!! Policjs poeiedziala ze to drugi przypadek na tej samej ulicy w alfie 156 i taka sama metoda...

Dodam ze bylo to o godzinie 14!!! ludzi bylo.pelno... i prosze..
gdybym zlapal to bym rece ucial....!!!

wiec koledzy uwazajcie na.siebie i swoje samochody...
mam nauczke zeby nic nie wozic..

aaa i potrzebuje klamke lewa bo jest rozje##@#%% i wsiadam od strony pasazera:)

Brzmi jak by koles wiedzial czego szukac..

Dokladnie tak samo pomyslalem, 15 minut to za dnia w krakowie jest czas na konkretna i zaplanowana akcje. Ten ktos dobrze wiedzial ktore auto i co jest w srodku.

Zarzucone przez TapaTalk 2

Mi też ostatnio weszli przez wkładkę. I po trzech tygodniach koledze do Audi prawie w tym samym miejscu.
Można by odpinać "linki" ale lepiej chyba stracić wkładkę niż szybę.

Też mam jakieś dziwne przeczucie, że ktoś mógł mnie obserwować. I to w tym wszystkim jest najgorsze. Jak ludzie mogą być takimi #$^%$%%$$ ??!! Przecież to już naprawde nie fart, żeby zaparkować samochód na 15 min i w tym samym czasie przechodził sobie ot taki złodziejaszek odpowiednio wyposażony.

Technicy zebrali odciski i zabezpieczyli wyłamaną wkładkę, spisali zeznania, porobili zdjęcia.. Ohh dobrze ze chociaż alfa sie prezentowała godnie na zdjeciach:). ALe to tylko tyle optymistycznych spraw.

No lipa faktycznie. Ja zawsze, jezeli mam np. plecak na silownie czy jakas torbe, to staram sie ja schowac do bagaznika gdy wsiadam do auta, a nie przy wysiadaniu, bo zawsze ktos moze obserwowac i sie polakomic na torbe, myslac ze tam jakies cenne rzeczy trzymam. Wspolczuje.

Cytat:

---

Napisał OnanBarbarzynca

15 minut to za dnia w krakowie jest czas na konkretna i zaplanowana akcje

---

Nie Kraków, a Poznań, parking pod UP, godzina 13 z lekkim okładem, ludzi pełno bo akurat taka godzina, że część kończy część zaczyna, obok przystanek autobusowy i tramwajowy.
Przyjechałem postawiłem 156 koło A4, poszedłem tylko odebrać pismo z portierni, nie było mnie maks 10-12 minut.
Wracając już widziałem ruch przy autach. Jak sie okazało, ktoś w tym czasie zrobił włam do A4, Też zwinięte tak jakby wiedział co i jak.
Więc po mojemu - ktoś wiedział, że będzie to w aucie i tyle.