Printable View
Witajcie.
Wczoraj zostałem szczęśliwym posiadaczem Alfy 145, 1.4 TS, rok 1998. Była tania, więc liczyłem się z usterkami. W związku z tym, że to moja pierwsza Alfa mam parę pytań:
1. Czy i jak długo można jeździć na klekoczącym wariatorze, bo już wiele opinii na ten temat słyszałem.
2. Czasami jadać w trasie zdarza się, że jak jej depnę to przez ułamek sekundy się dławi, a potem rwie do przodu, co to może być?
Z góry dzięki za odpowiedzi
Ad1. Najlepiej jak najkrócej, awarie rozrządu są bolesneCytat:
Napisał hydrozehn
Ad2. Możliwe że są to kable
Cześć na początek to podłącz Alfke pod kompa może dowiesz się czemu ja przymula co do wariatora to ja bym go jak najszybciej wymienił i przy okazji olej i rozrząd do wymiany.
Jak zawsze, zapraszam tu: http://lkar.pl/forum/viewthread.php?thread_id=2153
Powinno sporo rozjaśnić ^^
Problem polega na tym, że rozrząd był wymieniany bardzo niedawno- 8 tys km temu. Da się ten wariator wymienić bez wymiany pasa rozrządu i rolek?
witam ja swoją kupiłem podobnie po wymianie rozrządu (rachunki oraz widać że to było nowe i był nowy olej wymienione były klocki itp ) ale bez wymiany wiaratora wymieniłem wariator jakieś 12kkm i jest ok do belli wstawiłem LPG też od razu i jak na razie tylko leję :) co do różnej mocy to też może być wariator po prostu poniżej 3000 obr jest wtedy muł
Rozpinasz rozrząd, wymieniasz wariata i składasz wszystko. Niektórzy mówią, że nie napina się drugi raz paska ale Robert Bosch twierdzi co innego. Twój wybór...Cytat:
Napisał hydrozehn
Aha, jeszcze jedno.
Wariator się odzywa dopiero po rozgrzaniu. Po przeczytaniu niektórych postów wyciągnąłem wniosek, że walnięty wariator słychać po odpaleniu na zimno. U mnie zimny silnik pracuje normalnie. Czy znaczy, że dla mojego wariatora jest jeszcze ratunek?
spróbuj wyczyścić elektrozawór wariatora może to pomorze
Podziękować, spróbuję.