Printable View
Witam
Zauważyłem dziwny zbieg okoliczności,mianowicie przy cofaniu jakieś 25m jakie codziennie robię pod domem,raz na jakiś czas zapala się "marchewa"
Gaśnie po np jednym dniu i jest spokój na jakiś czas.
Mam autko z 2000r 1,9 jtd 105KM.
Nie mam pomysłu co to może być.
Mam tylko problem z przepływką ,ale czy to ona?
Raczej przepływka nie tu nic do rzeczy,ale ciekawe zjawisko masz.
tylko jak cofasz?
przepływka to raczej nie jest,najlepiej podpiąć kompa
zdarzyło się też,że np zaparkowałem jednymi kołami na chodniku przez co auto było przechylone pod niewielkim kątem ,przychodzę odpalam ,a tu marchewka nie gaśnie.Cytat:
Napisał alfaNl
A tak w ogóle to jak ta kontrolka się zapali to chyba nie powinna zgasnąć do czasu usunięcia usterki,bądź wykasowania błędu?
a moze czujnik wstecznego szfankuje
Przeczyść masę karoserii, dojdziesz po kablu (-) od aku, ja kiedyś miałem zaśniedziałą masę przeczyściłem i kontrolka już mnie nie nawiedza.
Może i coś jest na rzeczy z masą bo miałem przypadek ze trzy razy,że po zapaleniu resetowało mi się radio i traciło pamięć jakby było odłączone napięcie alboCytat:
Napisał Ozzzi
nastąpił jakiś jego gwałtowny spadek
Sprawdzę tę masę:)