Printable View
Witam.
Proszę o radę ;)
Mam na zamiane Alfe 18TS 156
Koles nie chce powiedzieć kiedy autko w kraju?
Powiedział, ze umowa bd na mnie i kolesia z nimiec, ze auto nie jets na niego.
Tak się kupuje auta sprowadzone? jak tao wygląda w praktyce?
Normalne to jest? czy ktoś w kulki leci?
umowa na hansa z D
na drugi dzień wychodzi jakaś ukryta prawda o aucie - do kogo się zwrócisz w sprawie zatajenia wad itp ?
ano szukaj sobie hansa bo przecież z nim umowę podpisałeś :-)
olej tego sprzedawcę
Niestety jest to dość powszechnie stosowana praktyka handlarczyków. Chodzi o to, że gość nie musi bulić kasy do skarbówki za handel autami.
i w razie czego możesz mu skoczyć - bo przecież żadnego kwitu z jego danymi nie masz bo autko wg kwitów kupiłeś od hansa
Jedno z drugim niesie mega korzyści... ale tylko i wyłącznie dla handlarczyka :sarcastic:
ja raz kupiłem samoch:)powiedzmy na hansa:))))ale podwarunkiem ze sprzedawca podpisał 2 umowe ze sprzedaje mi taki samoch itd.i ze wrazie problemów z rejestr.albo innych formalnych problemów odaje ten samoch.:)zniechecią ale zgodził sie:) to niedokonca takie idealne rozwiązanie ale cos miałem:)
To żadne rozwiązanie, obaj podjęliście się "machlojek" :) Niezły gnój by z tego wyszedł...Cytat:
Napisał szkodnik
wiem:)))))))))ale moze sąd by zrozumiał:))))))))))))Cytat:
Napisał malin2k5
Hehe na pewno by zrozumiał. Pod warunkiem, że też kiedyś kupił samochód na Hansa :lol:
Zrozumieć na pewno by zrozumiał ;) Ale karę i tak by wymierzył :sarcastic: Tylko ciekawe czy po równo?... :lol: