alfa 146 boxer gasnie

Witam mam problem, alfa romeo 146 boxer 1.6 96 odpalam rano alfe dojezdzam okolo kilometra do skrzyzowania wciskam sprzeglo i wylacza mi sie colkowicie samochod po chwili wlacza mi sie kontrolka wtrysku na kolejnych skrzyzowaniach jest to samo po przejechaniu okolo 8 kilometrow problem znika ,co zauwazylem to to ze robi sie tak jak jest wieksza wilgoc na dworze potem jakis czas jest spokuj i znow sie to pojawia czasami kilka dni w tygodniu czasami raz na miesiac jak powolutku wrzuce sprzeglo to spadaja mu obroty i prawie gasnie ale sie utrzymuja jak wrzuce nagle to odrazu sie wylancza prosze o pomoc
:(

Miałem taki sam problem męczyłem się z nim pół roku. Sprawdź czy masz podłączona wtyczkę (nie wiem od czego ta wtyczka jest) stojąc od przodu samochodu znajduję się ona po lewej stronie za kolektorem ssącym na wysokości wtryskiwaczy. U mnie była ona odłączona i miałem dokładnie takie same objawy jak ty.

Witam. Sprawdź przewody zapłonowe-czy przypadkiem nie mają przebicia a także czy wtyczka od aparatu zapłonowego jest na swoim miejscu. Jak piszesz problemy pojawiają się gdy jest wilgotno co wskazuje na problem z elektryką silnika.

Jak wilgoć to szukałbym jak koledzy wyżej - kable zapłonowe,aparat, tym bardziej jak piszesz, że po ok.8km jest ok - czyli po nagrzaniu silnika.