GT - Podkarpackie/Świętokrzyskie/Lubelskie

Tak sobie przeglądam oferty sprzedaży GT z moich okolic i widzę, że ceny rocznika 2004, którego poszukuję oscylują w granicach 20k. Pytanie do Was, czy warto ryzykować zakup za taką cenę? Poniżej podaję kilka przykładowych ogłoszeń, może mieliście okazję widzieć któryś z samochodów?

http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-jtd-...C20885705.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-C27646351.html
http://moto.allegro.pl/alfa-romeo-gt...081265896.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-alfa...C22651504.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-1-9j...C27958596.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-1-9-...C28075498.html
http://otomoto.pl/alfa-romeo-gt-C27287223.html

niebieska odpada pisane juz było o niej

Ponawiam prośbę o opinię o pozostałych samochodach ;)

Czy warto kupować to auto za tą cenę ? Zdecydowanie, za tą cenę nie spodziewaj się fajerwerków, egzemplarzy bezwypadkowych również. Jeżeli już się zdecydujesz na kupno GT za ok 20 tyś to musisz być przygotowany na wpakowanie w nią kilku tysięcy. Na Twoim miejscu poczekałbym i kupił coś pewniejszego za ok 30 tyś.

Też mi się tak wydaje, mylące mogą być ceny na allegro, tam cena rocznika 2004 zwykle nie przekracza znacząco 20 tysięcy. Mimo wszystko większość ofert wygląda podejrzanie. Tak czy inaczej czekam na opinie lub może ktoś podpowie mi jakiś inny pewniejszy egzemplarz w przyzwoitej cenie?

Prawda jest taka że każde auto trzeba sprawdzić/prześwietlić a to że dołożysz 10tys i kupisz za 30tys Gt nie da Ci pewności że masz super auto.... bo i w takie niewykluczone że będziesz musiał włożyć kilka tys. zł, większość aut które są sprzedawane ma powoli kończące się hamulce, do wymiany tuleje bądź wahacze, opony w wersji "slick" bądź jakieś dziadostwo założone na sprzedaż.... doliczyć trzeba wymianę rozrządu, filtry, oleje, opony i tak się koszta mnożą
Jak by nie było, jak masz jakiś budżet przeznaczony to nie kupuj auta na styk bo potem nie starczy Ci na podstawowe rzeczy, i ważne - nie zrażaj się do aut które miały naprawę blacharsko lakierniczą, nie piszę o "DZWONIE". Drobna naprawa, wymiana zderzaka, delikatne położenie nowego na lakieru na błotniku często odstrasza większość kupujących a nie ma co się tego bać, bo można czasami w rozsądnych pieniądzach kupić niezłą sztukę, niezakatowaną - grunt to zdrowe podejście do tematu i sprawdzenie auta w serwisie przed zakupem, lepiej wydać na serwis niż wpakować się w "czteroślad" :D
Tutaj ewentualnie forumowicze mogą pomóc Ci w odróżnieniu jakiś poprawek które mogą być ale nie muszą, widoczne na zdjęciach, na co zwrócić uwagę przy danym egzemplarzu

Dzięki za odpowiedź :). Zdaję sobie sprawę z tego co o czym mówisz, oczywiście w swoim budżecie uwzględniam zostawienie pewnej kwoty na podstawowe wymiany. Tak czy inaczej po paru tygodniach przeszukiwania internetu, czytania forum mam poważne obawy, że kupno GT będzie piekielnie trudnym zadaniem ;).

Nie może być Twoim wyznacznikiem cena. Da Ci ktoś pewność że za 30 tys w samochód nic nie zainwestujesz? Są ludzie którzy żądają zbyt wygórowanych kwot za swoje auta. Niedawno ktoś kupił 159 1.9 150 KM za 20 tys i jeździ nią 2 miesiąc i spokój tak więc okazję również się trafiają trzeba tylko wyszukać takiej

Cytat:

---

Napisał Marconi

Tutaj ewentualnie forumowicze mogą pomóc Ci w odróżnieniu jakiś poprawek które mogą być ale nie muszą, widoczne na zdjęciach, na co zwrócić uwagę przy danym egzemplarzu

---

tutaj ludzie popadają w skrajność doszukiwaniu się na zdjęciach jakiej to bomby auto nie miało..

Bo prawda jest taka, że większość GT na polskim rynku które są sprzedawane mają bogatą przeszłość (niestety wypadkową), o której sprzedający nic nie mówią. A jak już się z takim autem pojedzie na sprawdzenie do mechanika to tacy sprzedający udają, że nic nie wiedzieli. Takie są niestety u nas realia. Osobiście uważam, że najlepiej GT kupić od forumowicza (choć rzadko kto sprzedaje to cudo :) ), albo samemu sprowadzić z zagranicy.