[156] Fotel kierowcy

Cześć koledzy. Taki problem mam. Otóż, jestem generalnie dużym chłopcem, ważę ponad setkę i fotel kierowcy mi się nieco rozchybotał. Fotel mam regulowany ręcznie, bez elektryki - ale z poduszką powietrzną. Mało tego - kiedyś, przy podnoszeniu siedziska, spod fotela wypadło coś, co wygląda jak taki olejowy podnośnik (nie wiem, jak to się fachowo nazywa) i teraz, przy próbie podniesienia siedziska, podnosi się tylko z jednej strony - a na dodatek, nieobciążony fotel kiwa się lekko na boki, kiedy go popchnąć.
Jak to można naprawić? Można w ogóle? W warsztacie tylko, czy samemu?
Ktoś miał podobny problem?

kupić fotel na allegro i po sprawie

z tego co piszesz to ten fotel jest już nieźle spotyrany ... ja tez jestem dużym chłopcem ważę 130kg i nie udało mi się tak nigdy rozklekotać fotela ...
ja wiem że mówi się o tym ze fotele w alfie są dośc słabe ale bez przesady. Oby się nie okazało że bella miala jakąś makabryczną przeszłość i fotel się rozleciał od uderzenia ...

Nie, kiedy bellę kupiłem, to fotel był w idealnym stanie i jeszcze długo taki był, zresztą alfunia nigdy walnięta nie była, to akurat jest pewne całkowicie. Może jakoś dziwnie siedzę, no nie mam pojęcia.

Cytat:

---

Napisał Istvan

fotel kierowcy mi się nieco rozchybotał

---

tak z ciekawości,czy naprawiłeś już ten fotel,bo mi też się zaczął kołysać na boki ;)

Podłączam się do pytania...

Z tym że u mnie fotel się nie chybocze ale jest zbyt miękki z lewej strony i nie trzyma juz tak jak powinien...

Ostatnio dzowniłem do tapicera i zawołał 150 zł za naprawe fotelika...po Świętach chyba do niegho zawitam i powymieniam gąbeczki...

Pozdrawiam

Witam, mam podobny problem - fotel podnosi się tylko z lewej strony, a z prawej nic. Wykręciłem fotel i nic ciekawego nie widze. Mechanizm jest caly, jak ręcznie nim ruszam to chodzi w górę i w dół, ale nie trzyma pozycji. Czy z tej strony fotela (prawa) powinno coś być co utrzymuje fotel w żądanej pozycji, jakiś słlownik czy coś takiego, bo u mnie nic nie ma i nie wiem co mam dalej robić. Jesli ktoś wie, to będę wdzięczny za pomoc.

Pozdrawiam

Panowie.... i temat rozwiązany!! :rolleyes:

Fotel naprawiony powodem braku ruchu prawej strony byl obluzowany pręt który utrzymywał pozycję fotela, pręcik zespawany i teraz wszystko gra.

A więc tak-może ja pomogę, bo z fotelami ostatnimi czasy miałem wiele przejść... CO do tego małego amortyzatorka, który wyskoczył-on jest do kołyski (fotel góra dół), da się go bez problemu włożyć, jednak trzeba wyciągnąć cały fotel. Bodajże przykręcony jest on na torxy T10, albo T5 nie pamiętam dokładnie. Następnie wyciągamy fotelik z autka, odwracamy do góry nogami i regulujemy kołyską tak, aby elementy mocowania były najdalej od siebie. Wciskamy mały amortyzatorek na wewnętrzną belkę (tylko tym końcem, który nie ma białej plastikowej osłonki, to bardzo ważne). Następnie musimy użyć troszkę siły i nagiąć belkę z grugiej strony tak zby amorek dobrze wszedł. Potem tylko kilka ruchów dźwignią przy fotelu i wszystko wraca na swoje miejsce. Fotel ma sterowanie góra dół i nic nie chodzi jak chce.
Co do kiwania na boki, to albo jest po prostu niedokręcony, albo to tylko oparcie się rusza. Raczej nie ma innej opcji, bo kołyska oraz szyny sąprzykręcone bardzo solidnie do fotela a później całość do ramy. Nie ma opcji, żeby coś sięsamo rozkręciło, u mnie po modyfikacjach i pomimo tego, żę śruby jużruszone nic nie drgnie i też ważę prawie 90...

---------- Post dodany o godzinie 12:05 ---------- Poprzedzający go post został napisany o godzinie 12:04 ----------

Cytat:

---

Napisał Alfamaniak156

Podłączam się do pytania...

Z tym że u mnie fotel się nie chybocze ale jest zbyt miękki z lewej strony i nie trzyma juz tak jak powinien...

Ostatnio dzowniłem do tapicera i zawołał 150 zł za naprawe fotelika...po Świętach chyba do niegho zawitam i powymieniam gąbeczki...

Pozdrawiam

---

Alfamaniak, daj spokój, nie warto inwestować 150zł... Ja mam stary fotel na zbyciu, więc mogę Ci za symboliczne grosze wysłać siedzisko i sam sobie je włożysz, bo nie jest to trudne.