Zakup AR 156 2,4JTD 1998 r. Prośba o pomoc
Witam po długim rozstaniu, tak długim że zapomniałem danych dostępowych do mojego konta stąd też nowe :)
Byłem szczęśliwym (nie zbyt) posiadaczem AR 155 1,8 TS teraz mam okazje zakupić za niewielkie pieniądze od kolegi belle 156 z silnikiem Diesla 2,4 JTD kolega zakupił ją 2 lata temu i od tamtej pory zrobił w niej nowe sprzęgło wymienił przód zawieszenia oraz klocki hamulcowe czyli nie wiele lecz piękna spisywała się dobrze a problemów z nią większych jakiś nie miał... sunia ma przebieg 280 tyś. km więc chyba niezbyt dużo jak na taki silnik...
Moje pytanie brzmi co należy w pierwszej kolejności w niej wymienić aby w najbliższej przyszłości nie puściła mnie z torbami ?
Poprzedni właściciel zmieniał rozrząd od tamtej pory ma niby przejechane 45 tyś. km kolega który sprzedaje ją jest ufny ja już sporo mniej więc stwierdziłem że wymiana rozrządu to priorytet i będzie wymieniony w ciągu 2 tygodni od zakupu.
Powiedzcie mi szczęśliwcy co powinienem wymienić i zwrócić uwagę aby cieszyć się jazda a nie psioczyć i nie wracać do jazdy tramwajem :) Nigdy nie miałem styczności z klekocikiem będzie to mój pierwszy raz... wiem że to Alfa i tu wszystko może się zdarzyć ale wiem też że jak się nie dba o auto to się psuje to tak jak z kobietą... jak nie spełnisz jej oczekiwań ona również Cię zawiedzie :) Mała nie będzie sięraczej męczyć będzie w 90% służyła na dojazdy do pracy (5km. w jedną strone) a 2-3 razy w roku będzie musiała dowieść mnie z Gdańska do Opola czyli jakieś 500-600 km...
Od pary tygodni rozmyślałem czy wsiąść jakiegoś TS i zgrzeszyć czyli zagazować :) (1.8) czy szukać 2,4 JTD fakt że kolega wyjeżdża z kraju i nie chce maleńkiej zostawić bez opieki przekonał mnie do wyboru 2,4JTD
NAjważniejsze
Panowie jeszcze jedna sprawa powyżej 3 tys. obrotów silnik opada z sił tzn. obroty spadają trzeba wbić niższy bieg i od nowa go kręcić to jedyny mankament tego auta pojawia się to na biegach 3 4 i 5 kolega wspomniał coś o dziurze w intercooler`ze czy to możliwa przyczyna ?