Printable View
Witam, nurtuje mnie następująca rzecz w mojej 145 ;)
Mianowicie gdy odpalę auto z zimnego 4-5 razy musi przekręcić auto chodzi 30 sek normalnie by po chwili chodzić jak traktor :(
świece kupiłem nowe, cewki podmieniałem, kable podmieniałem i nic...jest możliwość uszkodzonej świecy ? bo innego rozwiązania nie widzę ;) zaraz wrzucę jakiś filmik ;)
głośno chodzi chyba przez wydmuchaną uszczelkę za kolektorem, mam nadzieje ;)
http://www.youtube.com/watch?v=eJ2bz...ature=youtu.be
A nie trochę jak maluch? :P
Którym kolektorem, wydechowym? Takie rzeczy wpływają na regulację lambdą. A jak dolotowym to jeszcze gorzej.
Hmm, moim zdaniem, skoro pali chwile normalnie a potem na dwa gary to problem nie leży w zapłonowym (bo na początku ma iskrę) tylko wtryskowym - dwa przytkane wtryski naleją przy rozruchu, powoli to odparowuje i wlatuje do gara, ale jak skończy, to już nie są w stanie wytworzyć mieszanki palnej.
Zdejmij pokrywę klawiatury i obejrzyj wałki rozrządu,szczególnie zwróć uwagę na wydechowy.
pójdę tropem wtryskiwaczy, wałki wymienione obydwa na sprawne ;)
editt : wlewać jakieś badziewie do baku czy jechać na czyszczenie ? ile taki zabieg może kosztować ?