-
Nie chce odpalać
Mam problem z moja alfą romeo 147 1.6 ts progressive. Otóz dostałem ją jakiś czas temu wszystko fajnie pałiła, ale,że mało nią jeżdże bo nie mam jeszcze prawka to akumulator cierpiał. I tak dzisiaj chciałem odpalić akumulator, a tu nic tzn. przekręcam kluczyk do elektroniki i wszystko się świeci, przekręcam na zapłon nagle wszystko znika i nie ma żadnego hałasu, co to może być? Jutro planuje go podłączyc do prostownika bo może padł ako i trza go podładować, zobaczymy. Słyszałem,że podobne problemy daje kostka ze stacyjki, jeżeli się zepsuje. Co zrobić?>
-
heh naładuj aku i odpali os strzała.
-
taki mam plan :), jak nie to trzeba będzie głębiej "poszperać" trochę
-
sorki zapomniałem napisać, wszystko chodzi jak w szwajcarskim zegarku, na szczęście nie było problemu z kostką itp, tylko po prostu akumulator się wyładował, proszę o zamknięcie :)
-
przeciez to proste i oczywsite ze to był aku,szkoda tematu zakładac
-
U mnie było podobnie, dzisiaj pojechałem do sklepu wszystko ok ,wracam do auta pół obrotu i koniec ,wszystko zresetowane godzina data licznik kilometrów itp. Na szczęście udało się odpalić za 2 razem z wielkim trudem.Dojechałem do domu ,akumulator zabrałem do ładowania ,to jest dziwne że cały czas pobiera 2a i wskazówka ani drgnie.
Raczej nie obejdzie się bez wymiany akumulatora,lub gdzieś może być zwarcie.A i też przedwczoraj zauważyłem że podczas jazdy kilka razy się wyłączyło radio błąd EBD ABS ASR itp a po sec wróciło wszystko do normy.