-
Niedziałający klakson
Witam!
Otóż mam problem w mojej 147 - nie działa mi klakson. Okazuje się to trochę uciążliwe, no i może być problem z badaniem technicznym.. Wszystko wskazuje na to, że problem tkwi w kierownicy. Bezpieczniki są w porządku. Ogólnie jak wciśnie się klakson to nie ma reakcji, tylko jak się odpowiednio za którymś razem gdzieś w kierownicy wciśnie to klakson daje jakąś oznakę życia. Pytanie do Was - jak się dostać do klaksonu w kierownicy? Jak zdemontować tę zaślepkę tak, by przy okazji nie eksplodował airbag? W ogóle warto się w to samemu bawić czy oddać auto do serwisu? A może macie jakiś inny pomysł na naprawę klaksonu? Będę wdzięczny za odpowiedzi i pomoc ;)
Pozdrawiam
-
Zdaje się, że można zrobić test FESem, żeby wykluczyć, że coś nie kontaktuje pod maską...
Jak odkręcisz poduchę kierownicy (3 imbusy), to jest taki plastikowy element, w którym często bywa, że ścieżki się przerywają. Wystarczy lutownica, kawałek jakiegoś kabelka, i umiejętności, by nie zlutować wszystkiego do kupy...
- - - Updated - - -
http://www.forum.alfaholicy.org/147/90351-problem_z_klaksonem.html
-
Miałęm ten sam problem co Ty James666, aż w końcu w dzień przeglądu wziąłem się za odkręcanie kierownicy, przy czym nie omieszkałem poużywać srogiej łaciny :D
Okazało się, że tam wszystko było dobrze. Wystarczyło zajrzeć pod maskę na klakson i docisnąć wtyczki bo nie wiem jakim cudem ale się lekko poluzowały :D
Tak więc proponuje Ci zacząć od takiej najprostszej sprawy :)
Aha, żeby nie było. Miałem identyczne objawy jak u Ciebie, co kazało mi brać pod uwagę tylko kierownicę i dlatego za nią się wziąłem ;)
-
No to jeszcze jedno laickie pytanie - gdzie znajdę klakson pod maską?
-
Dwie trąbki są widoczne po otwarciu maski po stronie zbiorniczka płynu spryskiwacza, dojście między reflektorem a zbiornikiem cieczy chłodzącej.
- - - Updated - - -
Jak już pisałem FESem (MESem) zrobisz test, wykluczając niekontaktujace wtyczki przy trąbkach.
-
Wielkie dzięki Panowie za pomoc, moja Alfa zaczęła trąbić :) Winne były styki przy klaksonie pod maską, dostęp wybitnie 'alfowy' ;) Na szczęście wszystko ogarnięte, jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!
-
Tak jak piszesz dostęp fatalny a do tego lokalizacja nie oszczędza trąbek przed czynnikami drogowymi jak kurz i wilgoć. Warto raz na jakiś czas wykręcić i wszystko wyczyścić.