Printable View
Witam, wczoraj niestety w mojej belli wydarzyło się coś złego. A mianowicie, podczas ruszania (puszczania sprzęgła) słychać bardzo głośny zgrzyt. W momencie jak pedał sprzęgłą jest już całkowicie puszczony to jest cisza, sytuacja powtarza się przy każdym ruszaniu. Ktoś się spotkał z czymś podobnym ? Czy możliwe, że to półoś czy coś dużo poważniejszego ? Dziekuje z góry za pomoc. Pozdrawiam.
Czujesz w tym momencie drganie na lewarku skrzyni biegów?
Jak dla mnie wysprżeglik albo słoneczko z docisku sie urwało
Nie, na lewarku nie ma żadnych drgań, pedał sprzęgła pracuje normalnie. Rozmawiałem ze znajomym miał coś takiego a Alhambrze tylko u niego w ogóle nie dało się ruszyć i mówił, że u niego własnie to była półoś. Byłem przed chwilą przy samochodzie i co ciekawe jak postał całą noc to po odpaleniu była cisza, jak chwile pojeździłem to znowu to samo.
Kolega to raczej mówił Ci o przegubach a nie o samej półosi, obstawiam raczej sprzęgło
Odstawiłem dzisiaj bellę do poleconego gościa od skrzyn biegów i tym podobnych spraw. Facet mówi, że to może być wina łożyska oporowego, aczkolwiek bez zrzucenia skrzyni nic nie może za bardzo powiedzieć...