Printable View
W Alfie 155 2.0TS (LPG) dziwnie klekocze mi silnik jakby dizlowski (stuka jak gdyby w drugim cylindrze od rozrządu). W płynie chłodnicy jest gęsta maź jakby olej. Spód silnika sprawdzałem, panewki w porządku, góra nie sprawdzana. Wie ktoś może co to za przyczyna? Podejrzewam tez, że muszę wymienić uszczelkę pod głowicą. Orientuje się ktoś gdzie taką mogę kupić, jaka będzie odpowiednia i ile może kosztować? Z góry dzięki za wszelką pomoc ;)
za klekot odpowiedzialny wariator, zapewne do wymiany , najlepiej wymienić razem z rozrządem
Napewno masz przepaloną uszczelkę pod głowicą kupisz ją naprzykład w CERMOTOR około 150zł
Wariator, i uszczelka pod głowicą.
Wymień te dwie rzeczy i przepłucz układ chłodzenia.
Tak tylko z tego co widze kolega ma 2.0 8V a tam wariatora sie ni kupi jedynie uzywany ;) Moze bedzie trzeba zmienic płytki do regulacji luzu zaworowego. Sprawdz stan rozrzadu wałków itp. moze sie powycierało.
a i można poprobować z zestawem naprawczym do wariatora, słyszałem że tanio to wychodzi, ale nie wiem czy właśnie do takiego waryjota będzie można jeszcze w serwisie dokuoić ;)
Po rozebraniu okazało się, że rozsypała się uszczelka - mechanik powiedział, że w życiu nie widział, żeby jakiś samochód jeździł na takiej uszczelce (zostały z niej tylko części metalowe, reszta się rozleciała). O dziwo samochód jeździł normalnie bez utraty mocy - nadal palił opony i elegancko kręcił do 6000 obrotów. Jedyne co nie pasowało to ten dziwny odgłos co się ostatnio pojawił. Uszczelka już zamówiona. Rozrząd i zawory wyglądają jak nowe - nie ma na nich żadnej ryski, wariator też jest sprawny. Po założeniu uszczelki i przepłukaniu układu chłodniczego dam znać czy pomogło ;)