Witam,
Mam do wymiany chłodnicę klimy, wie ktoś może czy dużo roboty jest z wymianą? Trzeba zdejmować zderzak?
Pozdrawiam
Printable View
Witam,
Mam do wymiany chłodnicę klimy, wie ktoś może czy dużo roboty jest z wymianą? Trzeba zdejmować zderzak?
Pozdrawiam
Zderzak trzeba koniecznie zdjąć, a dlaczego akurat chłodnica do wymiany? Możesz coś więcej napisać?
Zderzak trzeba ściągnąć tak jak już BeBe napisał. Roboty przy tym nie jest zbyt dużo, jeśli śruby nie są zbyt pozapiekane to godzina, może półtorej i gotowe. Oczywiście układ klimatyzacji powinien być pusty, ale podejrzewam że skoro chcesz wymienić chłodnice to pewnie jest dziurawa i żadnego czynnika już w środku nie ma.
Ja miałem ten gumowy wężyk przetarty i żeby wykręcić go to musiałem całą chłodnicę wyciągać. Zresztą jedna rurka się odkręciła bez problemu, a wszystko winna była druga która za cholerę nie chciała nawet drgnąć. Miałem całe podszybie zdemontowane, dwa dni w plecy.
wznowie temat,a gdzie są śruby od zderzaka?
- - - Updated - - -
i czy trzeba wyciągać światła albo coś innego,jak go w ogóle rozkręcić żeby dojść do chłodnicy klimy
Śruby widzisz po otwarciu maski, później od spodu, po jednej od strony nadkola. Przy błotniku montowane na zatrzaski i zderzak masz zdjęty. Lampy zostają.
dzięki
Też mam u siebie chłodnicę do wymiany + przewód gumowo-aluminiowy, który dochodzi do silnika. Poleci ktoś chłodnicę klimatyzacji - jakiś sensowny, nowy zamiennik do 159 (1.9 Diesel, 150KM, 16V)? Chyba, że ktoś z forumowiczów ma do sprzedania ori używkę w dobrym stanie wraz z przewodem? Na Allegro widziałem coś takiego: http://allegro.pl/chlodnica-klimatyz...468049046.html
Przewód myślę dać do naprawy.. w ASO coś krzyknęli 560 zł za nowy.
Po moich przygodach jakie miałem i byłem zdecydowany na wymianę połowy układu klimatyzacji polecę Ci poszukanie dobrego elektryka, który zajmuje się tylko klimatyzacją (nie nabijaczem klimatyzacji). U mnie leciało ciepłe powietrze z klimy - poszła pierdoła, która zatrzymała cały układ klimatyzacji - cewka układu klimatyzacji. Pierdoła - 300 zł, no ale cóż... wiedza kosztuje.