Printable View
Witam
W alledrogo pojawiły sie amorki przednie do 156 firmy SRL za 66 zł sztuka.
Aukcja poniżej:
http://allegro.pl/alfa-romeo-156-alf...354180268.html
Cena i nazwa firmy sugeruje maksymalnie chińskiego chińczyka.
Inna sprawa że za jedną kayabe można by mieć 4 takie chińczyki.
Pytanie: używał ktoś tego? jakie wrażenia? opinie? ile to wytrzymuje?
Miałyby iść do ts-a na co dzień jeżdżącego 2x6km po mieście...
Też stałem z jakieś 2 msc temu przed wyborem amorkow ,tylko u mnie byly 4 , wybrałem opcję monroe od kolegów z forum i trafiłem naprawdę bdb amorki po znikomych przebiegach,amorki do 156 najtańsze nie są , szukałem w cenie 200-220szt lecz w tych cenach same chinczyki ,czytałem na forum audi (tylko nie pamiętam) czy ta firma czy GH które są droższe , koles pisał że nawet spoko , później aktualizowal post i po 300km pojechał na sprawdzenie amorkow i uwaga : prawy 5% a lewy 3%,wiec albo dobrze poszukaj ,albo musisz wyskrobac więcej grosza
P.S Pablo. jak sie nie mylę pisał na AC że ma bilstein B4 po przebiegu 800km za 150/szt
Lepiej, jak napisał kolega wyżej, kupić używkę od kogoś zaufanego z forum, niż amortyzator za 66zł. Zastanów się, normalnie 200zł to praktycznie minimum, za coś od 'europejskiego' producenta, a tutaj masz - rzekomo amortyzator - za 66zł. Mechanik opowiadał, że facet takie coś kupił do golfa 3 VR6, tylko chyba po 50zł - w każdym razie poziom technologiczny i cenowy taki sam. Założył, zadowolony wyjechał, 5 min później wrócił i zakładał stare, bo to nie działało. Tu chodzi o bezpieczeństwo, a nie o wybór żarówki do podsufitki, czy szamponu do mycia. Nie ma cudów. 66zł z transportem z chin i marżami. Nie zdziwię się jak ma więcej plastiku niż stali.
Ja miesiac temu mialem ten sam dylemat ;)
Ale udało mi sie kupić komplet przedni Magneti Marelli z odbojami za 250zł
A na tył kupiłem Monroe komplet za 360zł
Myślę, że to najtańszy i najsensowniejszy wybór.
Dołączam sie do kolegów. Polecam również Monroe - mam u siebie z przodu i z tyłu;
potem, że narzekają na zawieszenie w Alfie...
A ja właśnie widziałem na stacji diagnostycznej człowieka który 2000km temu zapłacił za bilsteiny 600 zł - przyjechał na przegląd i mu wyszły przody 42% i 39%. Za nim był inny z świeżo chińczykami i jemu wyszło po 82%.
Diagnosta mówił iż z sachsami miał ostatnio podobnie (tzn nisko).
Facet od bilsteinów miał minę mocno nie tęgą. Wlazłem specjalnie do kanału sprawdzić czy mu jakiegoś g..na nie wcisnęli, bo mi się wierzyć nie chciało - ale jednak bilsteiny.
Zbaraniałem do reszty. Dalej jestem uprzedzony do chińczyków, ale takich pieniędzy za 40%-towe bilsteiny czy sachsy to nie zapłacę.
Chyba magneti marelli to jednak będzie najlepszy wybór. Tzn w ar33 nigdy nie miałem z takimi problemów.
Kolego zdarza się i tak jak mówisz , ostatnio był temat w ogólnym o Bilkach i wyszło na to ze się wylewają i większość kupowała nowy zestaw specjalnie dla 1 amorka bo gwarancji nie chcieli uznać , zrobisz jak zechcesz ale pamiętaj że prawdopodobieństwo wtopy jest większy przy tym SRL niż przy Bilstein ,kayaba,sachs,monroe itd, co do MM może to być złoty środek , też miałem je kupić lecz jak potrzebowałem juz ich nie było w dobrych cenach i kupiłem monroe